Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy pomnik na Placu Wolności w Opolu zostanie odnowiony?

Redakcja
fot. Krzysztof Świderski/nto
fot. Krzysztof Świderski/nto Natalia
Nike - nazywaną też "damą na byku" - od wielu lat niszczy woda i niskie temperatury. Spękania i dziury, przez które woda dostaje się do środka pomnika widać już gołym okiem. Urzędnicy boją się monstrualnie wysokich kosztów remontu i coraz częściej mówią o likwidacji pomnika.

Już w 2001 roku galeria Autor, wykonująca dla ratusza ekspertyzę o stanie pomnika, postulowała o jego szybki remont. Prezydent Ryszard Zembaczyński zapowiadał wówczas, że o rozbiórce nie ma mowy. Deklarował szybkie rozpoczęcie prac.
Od tamtej pory nic w tej sprawie jednak nie zrobiono. Na dodatek w ratuszu coraz częściej rozmawia się o rozbiórce pomnika.
- Wszyscy obawiają się, że koszty remontu będą monstrualne - mówi anonimowo jeden z urzędników.
 
Już w 2001 koszty wstępnie oszacowano na 300 tys. zł. Ile mogą wynieść teraz?- Nie wiemy - przyznaje Krystyna Piecuch, miejski konserwator zabytków. - Dopiero w tym roku znaleźliśmy eksperta, który opracuje kosztorys. Do tej pory inne firmy oglądały Nike i rezygnowały. Samo zbadanie pomnika jest trudne, a nie mówimy na razie o remoncie.
Dorota Michniewicz, naczelnik wydziału kultury urzędu miasta, przyznaje że los Nike nie jest pewny.
- Gdy powstanie ekspertyza, trzeba będzie zadać pytanie, czy wydajemy kilkaset tysięcy złotych, czy może lepiej ogłosić konkurs na nowe zagospodarowanie tego miejsca? - mówi Michniewicz.
Nike od kilku lat coraz rzadziej pojawia się w materiałach promocyjnych miasta. W 2008 roku uroczystości związane z rocznicą wybuchu II wojny światowej po raz pierwszy nie odbyły się pod Pomnikiem Bojowników o Polskość Śląska Opolskiego. Prezydent wolał je zorganizować pod pobliskim obeliskiem ku czci żołnierzy antykomunistycznego podziemia.
 
Tadeusz Gruchała, konstruktor pomnika, wie o wahaniu ratusza.
- Ale uważam, że Nike, którą tylu opolan traktuje jako coś cennego, warto i można uratować - mówi nto Gruchała. - To oczywiście nie będzie ani łatwa, ani tania operacja, ale równie kosztowna byłaby rozbiórka pomnika. Przypominam: on jest wykonany ze stali oraz betonu. Przy rozbiórce bez pomocy saperów by się nie obeszło.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto