Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy wszyscy inwalidzi znów będą jeździć za darmo?

Janusz Strzelczyk
Z ulgowych przejazdów komunikacją miejską korzysta wielu częstochowian
Z ulgowych przejazdów komunikacją miejską korzysta wielu częstochowian fot. Janusz Strzelczyk
Lewica w Radzie Miasta i częstochowski oddział Ogólnopolskiego Zrzeszenia Emerytów i Rencistów chcą przywrócenia, zabranych trzy lata temu darmowych przejazdów komunikacją miejską osobom niepełnosprawnym ruchowo w stopniu umiarkowanym i lekkim. Wiceprezydent Ryszard Majer, który zajmuje się m.in. sprawami socjalnymi nie skreśla pomysłu, ale zaznacza, że trzeba znaleźć około 300 tys. rocznie, żeby zapłacić MPK za ulgi.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne wykona uchwałę rady, ale chce mieć zwrot strat poniesionych na ulgach.

- Przywrócenie bezpłatnych przejazdów autobusami i tramwajami bardzo by mi pomogło - mówi Stanisława Mazur, która ma lekarskie orzeczenie umiarkowanego upośledzenia nóg. - Mam pracę na pół etatu na Rakowie, a mieszkam na Północy, więc muszę przejechać całe miasto. Zarabiam 700 złotych. Za bilet płacę ponad 100 złotych miesięcznie.

Jacek Kasprzyk z klubu Lewicy przygotowuje projekt uchwały, przywracającej ulgi. O tym, że miasto miałoby refundować poniesione przez MPK dodatkowe koszty, nie mówi.

- Chodzi o pomoc ludziom ubogim - mówi Kasprzyk. - Nie zrobimy im żadnej łaski. Zabrać było łatwo, nic w zamian nie dając. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne jest w komfortowej sytuacji. Ma na 15 lat zagwarantowaną pozycję monopolisty, miejskiego przewoźnika. Może więc postarać się wypracować oszczędności, które pozwolą na przywrócenie ulg bez uszczerbku dla finansów spółki.

MPK ma umowę z miastem na świadczenie usług komunikacji miejskiej na 15 lat i zagwarantowane corocznie kilkunastomilionowe dotacje z budżetu miasta. W tym roku jest to około 15 milionów złotych. W MPK twierdzą, że pieniądze z dotacji idą na pokrycie strat, wynikających z ulg na przejazdy. - Oczywiście wykonamy uchwałę Rady Miasta - mówi Marcin Maranda, rzecznik MPK. - Musimy mieć jednak pokrycie strat.

Z przywróconych ulg mogłoby korzystać nawet kilka tysięcy osób. - W budżecie miasta nie ma pieniędzy na opłacenie ulg - mówi Łukasz Stacherczak z Biura Prasowego Urzędu Miasta. - Jeśli uda się znaleźć potrzebną kwotę, prezydent może przygotować odpowiednią uchwałę.

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne jest spółką miasta. Korzysta z dotacji. Miasto finansuje jej działalność w formie corocznych dotacji, sięgających blisko 19 proc. kosztów funkcjonowania przedsiębiorstwa.

W Częstochowie do bezpłatnych przejazdów uprawnieni są: dzieci do lat 4, ociemniali i ich przewodnicy, osoby, które ukończyły 70 lat, niepełnosprawni ze znacznym stopniem niepełno-sprawności oraz ich przewodnicy, niepełnosprawni ze schorzeniami narządów ruchu, pracownicy MPK, oraz członkowie ich rodzin, emeryci i renciści pracujący wcześniej w MPK, byli pracownicy MPK pozostający na świadczeniu lub zasiłku przedemerytalnym, funkcjonariusze Straży Miejskiej, policji, żołnierze ŻW w czasie pełnienia służby, honorowi dawcy krwi pierwszego stopnia. Do korzystania z 50 proc. ulgi uprawnieni są: dzieci od 4 lat, uczniowie szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadgimnazjalnych i policealnych do ukończenia 21. roku życia, emeryci i renciści.

Dużo do ulgi

27 tysięcy częstochowian już teraz jest uprawnionych do korzystania z ulg na przejazdy autobusami i tramwajami miejskimi. To ponad 10 proc. mieszkańców. Są to m.in. uczniowie, inwalidzi, emeryci, renciści.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto