Dar krakowian dla Pomorzan. Łódź z rzeźbą Księżyca na pokładzie zatrzymała się w Warszawie

Na pokładzie tradycyjnego, wiślanego galaru (rodzaj łodzi) płynie "dar krakowian dla Pomorzan", czyli rzeźba Księżyca. Łódź wyruszyła 22 lipca 2018 r. z Krakowa, po drodze zatrzymując się w kilku portach. Końcowym przystankiem rejsu jest Gdańsk.

Za całą artystyczną inicjatywą stoi krakowski artysta – Bartolomeo Koczenasz. Sporych rozmiarów rzeźba Księżyca została oklejona zdjęciami mieszkańców Małopolski. Później umieszczono ją na galarze, który wyruszył w czterotygodniową podróż w dół Wisły. Obecny na pokładzie Koczenasz, wraz z kilkoma osobami związanymi z krakowskim środowiskiem artystycznym (m.in. fotografem i filmowcem – Tomasz Gotfrydem, dziennikarzem – Cezarym Ciszewskim i performerką – Cecylią Malik) odwiedzi rzeczne porty, w których prezentować będzie swoje dzieło. Do tej pory „mobilny” Księżyc zameldował się w Sandomierzu i Kazimierzu Dolnym. Teraz przyszedł czas na Warszawę.

Stołecznym przystankiem podczas nietypowego flisu będzie wyspa pod mostem Poniatowskiego. Artysta zaprasza na przywitanie rzeźby Księżyca 10 sierpnia 2018 r. do godziny 12 do 16. Później jednostka, którą również będzie można zwiedzić, spłynie w kierunku Portu Czerniakowskiego, by w niedzielę wyruszyć do Ciechocinka i Torunia.

Ostatecznie dzieło zostanie umieszczone zostanie na dźwigu w postindustrialnej przestrzeni Stoczni Cesarskiej w Gdańsku, gdzie pomorscy artyści zorganizują w tym czasie wystawę i wydarzenia poświęcone Księżycowi. Jak tłumaczy Koczenasz, jego projekt nawiązuje do historii Wisły jako szlaku wodnego, który umożliwiał tak handel jak i wymianę kulturową w poprzednich wiekach. Sam rejs jest na bieżąco rejestrowany na fotografiach i w formie filmowej, co pomoże później przybliżyć zainteresowanym, jak pięknym i cennym przyrodniczo obszarem jest najdłuższa polska rzeka. Jak podkreśla artysta, Wisła to jedna z ostatnich tak dużych i nieuregulowanych rzek w Europie, co wkrótce może się zmienić, bowiem planowane jest jej uregulowanie. Flis jest również okazją by przypomnieć kilka znamiennych sytuacji historycznych, takich jak płynący Wisłą powtórny kondukt pogrzebowy Juliusza Słowackiego w 1927 roku czy akcja ratowania skarbów wawelskich w trakcie Kampanii wrześniowej.