Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Darmowa komunikacja w Warszawie? Radna chce ją wprowadzić wzorem Krakowa

red
Darmowa komunikacja w Warszawie? Radna chce ją wprowadzić wzorem Krakowa
Darmowa komunikacja w Warszawie? Radna chce ją wprowadzić wzorem Krakowa Szymon Starnawski
Radna Paulina Piechna-Więckiewicz zaproponowała, aby uczniowie w Warszawie korzystali z komunikacji miejskiej za darmo. - W warszawskich szkołach podstawowych publicznych i niepublicznych uczy się około 112 000 dzieci. Uważam, iż uczniowie i uczennice wspomnianych placówek powinni mieć prawo do darmowych przejazdów komunikacją miejską w okresie 1 września-30 czerwca - pisze radna w interpelacji.

Wraz z dniem 1 października 2016 w życie weszły nowe przepisy regulujące, kto może jeździć za darmo komunikacją miejską. W tym gronie znaleźli się: zasłużeni dawcy przeszczepów, umundurowani funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei, sprawdzający czy kierowcy parkujący w strefie płatnego parkowania zapłacili za postój, dzieci osób prowadzących rodzinne domy dziecka i rodziny zastępcze, wychowankowie warszawskich Młodzieżowych Ośrodków Wychowawczych, Młodzieżowych Ośrodków Socjoterapii i Specjalnego Ośrodka Wychowawczego.

Warszawska radna Paulina Piechna-Więckiewicz zaproponowała, aby bezpłatnie z komunikacji miejskiej mogli korzystać również uczniowie warszawskich szkół podstawowych publicznych i niepublicznych. W piśmie skierowanym do ratusza zwróciła uwagę, że w tych placówkach uczy się ok. 112 tysięcy dzieci. - Uważam, iż uczniowie i uczennice wspomnianych placówek powinni mieć prawo do darmowych przejazdów komunikacją miejską w okresie 1 września-30 czerwca - pisze radna.

Podobne rozwiązanie zostało zastosowane w Krakowie. Piechna-Więckiewicz argumentuje też, że darmowa komunikacja miejska dla uczniów podstawówek wcale nie musi oznaczać drastycznego spadku wpływów z biletów. - Nie powinny zmniejszyć się o więcej niż 1 %, czyli o około 8 mln zł, w tym kontekście warto odnotować, że wpływy z tytułu sprzedaży biletów w 2015 roku wzrosły o około 47 mln zł - zauważa.

Poza tym, zdaniem radnej, bezpłatna komunikacja miałaby zachęcić dzieci i młodzież do korzystania z autobusów, metra i tramwajów, a w dalszej perspektywie również całe rodziny, które samochód zamienią na środki transportu miejskiego.

Propozycja radnej spotkała się już z odpowiedzią ratusza. Skomentowała ją wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska, która poinformowała, że już od kilku miesięcy trwają analizy, czy wprowadzenie takiego rozwiązania faktycznie jest opłacalne dla miasta. Dodała, że takie zwolnienie z opłat wymaga też "wypracowania rozwiązań organizacyjnych związanych ze sposobem dokumentowania ewentualnej ulgi".

Paulina Piechna-Więckiewicz błyskawicznie odpowiedziała na wątpliwości urzędników ratusza. Zwróciła uwagę, że prostym rozwiązaniem kwestii udokumentowania zwolnienia byłaby po prostu legitymacja szkolna:

Czytaj też: Nowe fotoradary w Warszawie jeszcze w tym roku. Wiemy, gdzie staną


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto