Desa Unicum Warszawa. Na licytacje zamiast na złom
Jak twierdzi Desa Unicum, właścicielem rzeźby jest prywatny przedsiębiorca, Zbigniew Bogusz, który w 1992 roku otrzymał rzeźbę od ówczesnego kierownictwa pałacu.Jednak umowy między przedsiębiorcą a PKiN nie potwierdza żaden dokument, bowiem zawarta została ustnie.
Rzeźba o tytule "Przyjaźń" miała trafić do muzeum, a jej właściciel gotów był sprzedać dzieło w cenie surowca, z którego zostało wykonane, ale żadne muzeum nie było zainteresowane takim eksponatem. Dziś PKiN domaga się zwrotu "Przyjaźni", która jak twierdzi, nadal należy do miasta i zniknęła bezprawnie z pałacu.
Zobacz też:
Rzeźba przedstawiająca dwóch mężczyzn w braterskim uścisku, trzymających sztandar była zaprojektowana jako pomnik przyjaźni polsko-radzieckiej. W 1992 roku ówczesny dyrektor pałacu kazał wyrzucić ją na złom. Wtedy w jej posiadanie wszedł Zbigniew Bogusz.
Według estymacji warszawskiego domu aukcyjnego częściowo niekompletna rzeźba Aliny Szapocznikow warta jest dziś 600-900 tysięcy złotych.Próba porozumienia między Desa Unicum Warszawa, a władzami PKiN zakończyła się niepowodzeniem.
POLECAMY TEŻ:
Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?