Prace artysty ukazują wnętrza różnych pomieszczeń. Malarz nie przedstawia na nich konkretnych postaci. Są to najczęściej przedmioty, które ktoś zupełnie porzucił lub na chwilę odłożył. Obrazy mimo że nie pokazują ludzi, nie pozostawiają też wątpliwości, że są oni niedaleko lub byli w ukazywanej przestrzeni przed momentem. Zawierają również elementy surrealizmu. - Zależy mi na pokazaniu światła i przestrzeni, a przy tym konkretnego nastroju - tłumaczy artysta. - Te wnętrza są bardzo charakterystyczne. W "Piwnicy" można oglądać również dwie prezentacje multimedialne, które stanowią efekt pierwszych doświadczeń artysty z tą formą sztuki. Warto nadmienić, że nowe pomieszczenia wystawowe w muzeum powstały również dzięki pracy Bednarza. Jego autorstwa są m.in. malowidła na ścianach przy zejściu do galerii.
Ekspozycja składa się także z części obrazów, na których artysta w ciekawy sposób chce pokazać formę minimalizmu, w której korzysta z niewielu kolorów i przedstawia nie pozbawione humoru abstrakcje. - To są już bardziej ilustracje niż obrazy. Podeszedłem do nich bardziej na zasadzie eksperymentu - wyjaśnia Be-dnarz. Jutro w muzeum odbędzie się spotkanie z uczestnikami Międzynarodowego Triennale Grafiki w Krakowie połączone z finisażem wystawy w Galerii "Po Schodach". Początek o godzinie 18.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?