Do lotniska Modlin dojedziesz kolejami, ale nie wrócisz? Bilet lotniskowy nie zawsze zadziała

Do sytuacji doszło kilka miesięcy temu. Samolot z Mediolanu do Warszawy - Modlin był opóźniony o godzinę. W związku z czym zamiast po północy turyści wylądowali w Modlinie chwilę po godzinie pierwszej nad ranem. Z pozoru nic nadzwyczajnego, jednak sprawa komplikuje się, kiedy posiadamy tzw. bilet lotniskowy na powrót Kolejami Mazowieckimi.

Ostatni autobus, które dowozi nas do pociągu Kolei Mazowieckich odjeżdża o godz. 00:07. W związku z czym osoby posiadające wcześniej wykupiony bilet na taki pociąg nie zdążą na swój kurs. Wiadomo, że bilet można wykorzystać później, co wiąże się z oczekiwaniem czterech godzin na lotnisku, które w nocy... w sumie się zamyka.

Powiedzmy, że decydujemy się na powrót ostatnim autokarem innej firmy, który czeka na podróżnych przed lotniskiem. Co wcale nie jest proste (o czym pisaliśmy tutaj: Jak wrócić z lotniska Modlin do Warszawy po północy? "Wielkie nieporozumienie i stres"). Wówczas jedziemy dłużej, wydajemy więcej na bilet i wciąż pozostaje nam niewykorzystany bilet na Koleje Mazowieckie. Co z nim zrobić?

Aby odzyskać pieniądze za kupiony wcześniej i niewykorzystany bilet lotniskowy Kolei Mazowieckich trzeba złożyć reklamację. Możemy to zrobić w następujący sposób: Skargi i wnioski mogą być składane korespondencyjnie na adres pocztowy: „Koleje Mazowieckie – KM” sp. z o.o. Biuro Zarządu ul. Lubelska 26 03-802 Warszawa, drogą elektroniczną na adres: [email protected], telefonicznie pod numerem Call Center: 22 364 44 44,
w kasach biletowych i osobiście w siedzibie Spółki KM przy ul. Lubelskiej 26 w Warszawie.

Jednak nie ma gwarancji, że każde nasze zgłoszenie zostanie rozpatrzone pozytywnie i pieniądze szybko otrzymamy na konto. W regulaminie Kolei Mazowieckich wyraźnie zaznaczono, iż do zwrotu pieniędzy za niewykorzystany biletu potrzebujemy samego biletu oraz poświadczenia o jego niewykorzystaniu. Takie zaś powinniśmy uzyskać u przedstawiciela kolei. W nocy, kiedy w Modlinie ruch ustaje, a autobusu KM dowożącego nas do pociągu już nie ma, może być to trudne. Z reklamacją należy jednak próbować bo - co sprawdziliśmy na własnej skórze - nasza walka nie jest skazana na porażkę.