Trwa ustalanie właściciela saszetek, które zostały przekazane do badań pracownikom Powiatowego Inspektoratu Sanitarnego. Policjanci już wcześniej otrzymali zgłoszenie, że w tym miejscu miało dochodzić do handlu dopalaczami.
Zobacz też: Kradł puszki z darowiznami. Środki miały pomóc w rehabilitacji chłopca
Szafa została zabezpieczona przez policyjnych funkcjonariuszy i przewieziona w całości do policyjnego laboratorium. Nie wiadomo, jak długo w tym miejscu trwał proceder obrotu dopalaczami.
Po ustaleniu podejrzanych o handel dopalaczami, prokuratura postawi zarzuty. Podejrzanemu może grozić kilka lat pozbawienia wolności oraz wysoka grzywna.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?