Droga S7 z Warszawy do Gdańska. Kiedy pojedziemy ekspresówką nad morze?

Cała droga S7 jest najdłuższą ekspresówką w Polsce. Łączy Rabkę, Kraków, Kielce, Warszawę i Gdańsk. Cała droga ma być gotowa dopiero w 2024 roku (za pięć lat). Jednak zdecydowanie wcześniej wygodna, dwupasmowa droga, zaprowadzi nas nad morze. Dla wielu już teraz jest to alternatywa dla połączenia autostradowego (A2 do Łodzi i dalej A1).

W tej chwili gotowe jest 203,7 km drogi z Gdańska do granicy województwa mazowieckiego. Problem rozpoczyna się na Mazowszu. Zjeżdżamy z wygodnej drogi dwupasmowej, na której możemy pędzić 120 km/h. Trafiamy na kręty odcinek, prowadzący przez środek miejscowości i najeżony odcinkowymi pomiarami prędkości.

To jednak tylko kwestia czasu. GDDKiA podpisała już kontrakty na budowę odcinka Strzegowo-Płońsk (71 km). Droga będzie gotowa w połowie 2022 roku. Już teraz wycięto drzewa pod wielką inwestycję. Realizuje ją Strabag za 311,7 mln zł. Budowę podzielono na cztery etapy, które będą realizowane równocześnie.

Oznacza to, że za trzy lata przejedziemy dwupasmówką z Warszawy nad morze. W tej chwili gotowa jest – nieco sfatygowana – droga ze stolicy do Płońska. Dalej zaczyna się już droga szybkiego ruchu. GDDKiA planuje przebudowę. Podzielono ją na dwa odcinki:

• Płońsk – Czosnów (35 km), dwa razy po trzy pasy ruchu
• Czosnów – Warszawa, Trasa Armii Krajowej (22 km), dwa razy po trzy pasy ruchu.

W przypadku pierwszego odcinka, w połowie zeszłego roku uzyskano decyzję środowiskową. Odcinek Czosnów – Warszawa jest krok dalej. Ogłoszono tam konkurs na koncepcję programową. We wtorek 12 marca otwarto koperty w przetargu na firmę, która ją opracuje. Cena waha się od 4,1 do 8,7 mln zł. Umowa powinna zostać podpisana w czerwcu. Od tego czasu wykonawca ma rok na opracowanie koncepcji. Potem rozpocznie się projektowanie i budowa. Prawdopodobny termin otwarcia nowej drogi to 2024 rok.