Od kilku tygodni funkcjonariusze prowdzili śledztwo, aby złapać złodziei trzech samochodów, które zginęły na Mokotowie. Udało im się ich znaleźć w powiecie wołomińskim.
W odkrytej przez policjantów dziupli złodzieje przygotowywali do rozbiórki skradzione auta: dwie hondy accord i toyotę corollę. Funkcjonariusze zabezpieczyli samochody i dodatkowo 20 tys. zł w gotówce.
Okazało się, że właściciele dziupli z kradzieży samochodów uczynili dobry interes. Podczas przeszukania policjanci znaleźli też części samochodowe z innych pojazdów, m.in. silniki, skrzynie biegów, fotele pasażerskie oraz poduszki powietrzne.
Artur P. i Robert W. zostali oskarżeni o kradzież z włamaniem. Grozi im kara nawet do 10 lat więzienia. Pozostali dwaj zatrzymani odpowiedzą przed sądem za paserstwo.
Zobacz również:
Najczęściej kradzione samochody
Ukradli luksusowego Jeepa, ale sąd ich nie aresztował
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?