Kliknij w zdjęcie, żeby zobaczyć fotogalerię.
Święty Mikołaj przyleciał wprost ze swojego domu w Laponii rejsowym samolotem z Rovaniemi. W Warszawie wylądował tuż przed godziną 9:00. Na lotnisku bardzo licznie powitały go dzieci, którym rozdał drobne upominki.
Sam Święty także otrzymał kilka laurek, listów oraz bukiecik kwiatów, który szczególnie go uradował. Pytany o to, o jakie prezenty najczęściej proszą dzieci odpowiedział:
- Otrzymałem całe mnóstwo listów z prośbami o najróżniejsze prezenty, ale najczęściej pojawiają się wozy strażackie, lalki i klocki lego. Moje elfy mają teraz bardzo, bardzo dużo pracy, by zdążyć przed zbliżającymi się świętami. Mimo, że elfów mam do pomocy tyle, ile gwiazd na niebie, to mają teraz naprawdę pełne ręce roboty.
Mieszkający w położonym na kole podbiegunowym fińskim mieście Rovaniemi Mikołaj po lądowaniu w Warszawie i krótkim powitaniu przez najmłodszych wyruszył do Częstochowy. W dniu swojego święta, czyli w Mikołajki, zagości we Wrocławiu, by 7 grudnia wrócić do Warszawy i uroczyście zapalić lampki na miejskiej choince, tradycyjnie już ustawionej na Placu Zamkowym.
Zobacz też:
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?