Było to największe niemieckie więzienie dla więźniów politycznych na terenie okupowanej Polski w czasie II wojny światowej.
Pawiak był pierwszym etapem aresztu w drodze do niemieckich obozów koncentracyjnych.
W latach 1939 -1944 za sprawą gestapo przez mury więzienia przeszło ponad 100 tysięcy osób. Były wśród nich osoby zatrzymane w łapankach, członkowie ruchu oporu i więźniowie polityczni.
21 sierpnia 1944 roku Niemcy wysadzili więzienie w powietrze. Ocalał prawy słup bramy i wiąz, który rósł tuż obok niej po wewnętrznej stronie muru więziennego. Rodziny pomordowanych przez Niemców więźniów, mocowały do drzewa tabliczki z ich nazwiskami. Po wojnie wiąz stał się symbolem cierpienia Polaków.
Kiedy drzewo uschło, władze Warszawy podjęły decyzję, by z brązu odlać jego replikę. 8 czerwca 2005 roku kopię ustawiono w miejscu, gdzie wcześniej rosło drzewo.
Podczas odsłonięcia repliki, były więzień Pawiaka Zdzisław Jasko mówił , że dla więźniów, wiąz miał zawsze niezwykłe znaczenie.
- Każdy więzień przechodzący przez tą bramę zwracał uwagę na to drzewo. Na Pawiaku była to jedyna, zauważalna kojąca duszę zielona roślina, z którą wszyscy wiązaliśmy nadzieję rychłej wolności - powiedział Zdzisław Jasko.
Na Pawiaku rozstrzelano blisko 37 tysięcy więźniów, a około 60 tysięcy wysłano do obozów koncentracyjnych.
Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?