Ekologia nie może być nudna!

Nie tylko dzieci i młodzież warto zachęcać do zdobywania wiedzy ekologicznej. Ale czy dla dorosłych fundusz też ma jakieś propozycje?

Rozpoczął się rok akademicki, więc zacznijmy od studentów. Przy Uniwersytecie Śląskim działa, dofinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Centrum Studiów nad
Człowiekiem i Środowiskiem, w ramach którego odbywają się wykłady potem publikowane w specjalnym wydawnictwie. Pomagamy również uczelniom w doposażeniu laboratoriów, które służą do zdobywania wiedzy o środowisku. W tym roku przeznaczyliśmy na ten cel 2,5 mln zł. Z takiego wsparcia mogą korzystać nie tylko uczelnie państwowe, ale także prywatne.

Można się też zwracać do Funduszu z prośbą o pomoc na kampanie ekologiczne. Właśnie trwa akcja Dzień Drzewa?

Klub Gaja prowadzi akcję Dzień Drzewa bez naszej finansowej pomocy, bo otrzymuje środki z innego źródła. Ale cenimy sobie współpracę z tym klubem, wspieraliśmy inne jego akcje, na przykład "Zaadoptuj rzekę". Klub Gaja otrzymał w tym roku naszą nagrodę "Zielone Czeki". Współpracujemy także z innymi stowarzyszeniami, zwłaszcza takimi, które prowadzą warsztaty ekologiczne. Jest to na przykład Stowarzyszenie Ziemia Zdegradowana Przywrócona Życiu działające niegdyś w Rogoźniku, a teraz w Sławkowie czy "Sopel" w Będzinie. Wyjątkowym miejscem jest Ośrodek Edukacji Ekologicznej w Rajczy-Nickulinie.

Na czym polegają takie warsztaty?

Dzieci i młodzież z opiekunami wyruszają w teren, zbierają próbki wody, gleby i roślin, a potem w laboratorium, wspólnie ze specjalistami, badają zebrane materiały. Sprawdzają, jak zniszczona jest przyroda, jakie zmiany nastąpiły w roślinach. To pasjonujące ćwiczenia. Odbywają się również w Chełmie Śląskim, w ośrodku ekologicznym.

Na pewno nie brakuje próśb o pomoc w różnego rodzaju konkursach ekologicznych.

Jest ich tak dużo, że mieliśmy problem. Zgodnie z przepisami, dofinansowujemy konkursy ponadlokalne, a to bywa szeroko rozumiane. W związku z tym od nowego roku wprowadziliśmy zmiany. Tylko dwa razy w roku można zgłaszać wnioski. Zdecydowaliśmy się także wspierać tylko najbardziej interesujące projekty. To, naszym zdaniem, zdopinguje organizatorów do tego, żeby jak najciekawiej popularyzować ekologię.