ElectroBlog: 5 pytań do Twin Prix

Rafał Konieczny: Kto tworzy Twin Prix?
Twin Prix: Założycielski trzon brygady Twin Prix to dwie osoby – chudy i wysportowany Action Ken oraz gruby i nie mniej wysportowany Barbie Boy. Po paru imprezach postanowiliśmy, że nie będziemy kolejnym kolektywem DJskim serwującym hity spod lady i po krótkich poszukiwaniach znaleźliśmy klawiszowca – tak do naszego grona doszedł najmniej wysportowany człowiek świata czyli BebzonAss, który, jak ksywka wskazuje, składa się głównie z bebzona i d... Powstaliśmy po to, żeby szybko stać się sławni, bogaci i piękni, bo głównie tych rzeczy nam w życiu brakowało. Jak na razie, po pół roku grania, wszystkie te rzeczy są jednak tak nieosiągalne jak były na początku… Ale, że bardzo się nam spodobało granie piosenek, robimy to dalej kiedy i gdzie się da.

Jaką muzykę prezentujecie i czemu taką, do kogo ja kierujecie?
Muzykę prezentujemy najróżniejszą, głównie dobrą i złą. Skupiliśmy się na electro i housie, czyli dwóch tak obszernych gatunkach, że w zasadzie możemy grać i Behemoth’a i Lady Gagę a i tak nikt się nie przyczepi. I właśnie do otwartych ludzi kierujemy nasze sety. I do wszystkich innych też.

Gdzie mieliście już okazję występować i z jakimi gwiazdami?
Bardzo dziwnie się potoczyły nasze losy, bo trochę nie spodziewaliśmy się, że tak szybko zagramy na tak dużej ilości imprez. Dobrych imprez, warto dodać. Z jednej strony nawiązaliśmy kontakt z Alcowhore i Sick Physicalem dzięki którym graliśmy na ciężkich, trashowych, gniotących żebra i powodujących krwotok z nosa imprezach jak Warsaw Love Noize czy Rave School Party, a z drugiej, dzięki Double Trouble, Jankowi Sienczewskiemu i Oskarowi Stelągowskiemu mieliśmy przyjemność zagrać na lekkich i bardzo przyjemnych wydarzeniach spod znaku house i disco jak Tour de France czy Gardening at Night. Dzięki temu wszystkiemu graliśmy z większością polskich Djów szeroko pojętej sceny alternatywnej (bo jakoś na parkiety arenbi nie udało się nam trafić), a z zagranicznych muzyków graliśmy z Late of The Pier, Fukkk Offf, Demon, GTRONIC, Zombie Kids, Belzebass etc. Sami też zorganizowaliśmy parę wydarzeń, głównie w Trójmieście, skąd pochodzimy. We All Love Ed Banger i Pleasure Seeker odbiły się dość dużym echem, jednak robienie swoich imprez to tak wielki stres i nerwy, że ograniczyliśmy ich ilość do minimum… Co ku naszym mieszanym odczuciom niedługo się zmieni!

Jakie plany na przyszłość? Co zamierzacie dalej jako Twin Prix?
Plany na przyszłość mamy przeogromne. Chcemy w końcu stać się sławni, bogaci i piękni i… W zasadzie to wszystko. Dlatego właśnie mamy zamiar ruszyć z własnym cyklem imprez, rozkręcić te które już się kręcą, wbić się na wszystkie ciekawe wydarzenia, siłą i przemocą ściągnąć jakąś zagraniczną gwiazdę… No i najważniejsze – wypuścić coś swojego. Dłubiemy przy tym już jakiś czas i końca nie ma nawet na horyzoncie, ale przecież do wytrwałych świat należy.
Czyli raczej nie do nas.

Kim jesteście prywatnie? Co robicie poza graniem?
Prywatnie jesteśmy tak nudnymi i zwyczajnymi ludźmi, że aż żal nam marnować czas na pisanie, niech więc zostanie po prostu Action Ken, Barbie Boy i BebzonAss.

Czytaj też:
*ElectroBlog: 5 pytań do Sick Physicala
*ElectroBlog: 5 pytań do Hrabiego
*Vicious Night vs. Whore Party w klubie M25
*Designer Drugs po raz pierwszy w Warszawie