23-letni napastnik od kilku tygodni nie może dojsć do porozumienia z władzami Arki Gdynia. Przypomnijmy, że zdolny gracz jest cały czas zawodnkiemi Lechii, bo Arka nie chce zapłacić za niego kwoty odstępnego.
Udział we wczorajszym treningu Lechii jest jednak sporą niespodzianką. Wiadomo bowiem, że zawodnikiem zainteresowany jest I-ligowy GKP Gorzów.
- Są przymiarki, aby Emil wrócił do nas - mówi dyrektor GKP Tadeusz Babij. - Jesteśmy już po słowie z Lechią Zielona Góra. Emil nie trenuje z nami, bo chcemy, aby najpierw domknął wszystkie sprawy w Arką Gdynia. Czas działa na jego niekorzyść i lepiej, aby wszystko zostało zakończone jak najszybciej.
Jak podkreśla Babij, Drozdowicza będzie można uprawnić nawet po zakończeniu okna transferowego, które zamyka się 31 lipca. Powodem będzie rozwiązanie kontraktu zawodnika z Arką z winy klubu.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?