Znane na całym świecie dania kuchni azjatyckiej - sushi, sajgonki czy kaczka po pekińsku - tylko w niewielkim stopniu pozwalają poznać bogactwo orientalnych smaków. Dlatego 7 i 8 lipca 2018 roku na bulwarze Flotylli Wiślanej w Warszawie mieszkańcy stolicy mieli okazję rozsmakować się nie tylko w tych najbardziej znanych daniach Azji, ale także w mniej rozpoznawalnych perłach wschodniej kuchni: indyjskiej aromatycznej pakorze, gruzińskim chaczapuri czy libańskim tabbouleh. Wisła zapachniała trawą cytrynową, imbirem i ostrym chilli!
- Mamy pierożki ręcznie robione przez Chińczyków, przygotowywane na parze w oryginalnych chińskich bambusach. Mamy ich 18 rodzajów: wegetariańskie, wegańskie, mięsne, bezglutenowe... Dla każdego coś się znajdzie! - powiedział jeden z wystawców, Hubert Zawadzki.
Oprócz pierożków, uczestnicy festiwalu mogli spróbować sajgonek z mięsem, sajgonek z tofu, makaronem i świeżymi warzywami, kurczaka w tempurze, kulek z fasolą i sezamem, krabów panierowanych, placuszków z owocami morza, krewetek z sezamem oraz azjatyckich ciast, zwłaszcza... serników.
W Polsce serniki są kojarzone ze słodkimi, tradycyjnymi wypiekami przygotowywanymi na święta. Zwolennicy tradycyjnego smaku na pewno wybiorą wersję z bakaliami. Jednak kuchnia azjatycka udowadnia, że nie musimy ograniczać się do przewidywalnych składników. Co powiecie na dodatek chilli, trawy cytrynowej czy mango? Michał Kwiatkowski, piekarz, który przez kilkanaście lat mieszkał w Tajlandii, przekonuje, że właśnie takie serniki podbijają podniebienia mieszkańców Wschodu.
- Skupiamy się na sernikach, w ofercie mamy ich 80. Mieszkałem w Tajlandii długi czas, stąd wiem, że serniki też mogą mieć klimat azjatycki. Dzisiaj na Festiwal Azjatycki przygotowaliśmy serniki z typowo azjatyckimi akcentami, jak na przykład z japońską herbatą matcha, limonką, trawą cytrynową. Nie mogło również zabraknąć bardzo popularnego sernika mango oraz czekoladowego z chilli - powiedział Michał Kwiatkowski ze straganu z sernikami.
O spróbowanie azjatyckich potraw naprawdę warto się czasem pokusić - bogactwo orientalnych kuchni jest naprawdę niezwykłe, a wykorzystywane w tradycyjnych recepturach, również tych na desery, składniki zadziwiają europejskie podniebienia. Jednak Festiwal Azjatycki to nie tylko jedzenie. Oprócz różnego rodzaju dań, na bulwarze Flotylli Wiślanej można było kupić pałeczki do sushi, chińską porcelanę, naturalne kosmetyki z Azji oraz przypinki.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?