Straż Miejska m.st. Warszawy podpisała umowę, która zezwala na użyczenie dwudziestu siedmiu fotoradarów. Wartość udostępnionego sprzętu to pięć milionów złotych. - System kontroli kierowców w formie fotoradarów sprawdził się na stołecznych drogach – podkreśla Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Warszawy – Był skutecznym środkiem zwiększającym bezpieczeństwo w miejscach, gdzie dochodziło do wypadków i niestety ginęli ludzie, co pokazują statystyki.
Prawdopodobne lokalizacje fotoradarów w Warszawie:
przy al. KEN(w pobliżu skrzyżowania z ul. Surowieckiego),
ul. Puławska (przy skrzyżowaniu z ul. Karczunkowską),
Al. Stanów Zjednoczonych (blisko Międzynarodowej),
ul. Rosochata,
ul. Pileckiego,
ul. Pułkowa (przy Wóycickiego)
Na warszawskich ulicach rocznie ginęło ponad sto osób, ale w czasach gdy w Warszawie funkcjonowały fotoradary (2012-2015) liczba ofiar spadła do 60 i zmniejszyła się także liczba osób rannych, wypadków i kolizji. Przypomnijmy, że w owym czasie kontrola na warszawskich ulicach obejmowała 27 urządzeń stacjonarnych i 42 odcinki dróg, na których prowadzono kontrole z wykorzystaniem urządzeń przenośnych.
Zarząd Dróg Miejskich przeprowadził także badania w marcu 2016 r., a więc po likwidacji fotoradarów, w których udowodnił, jak bardzo kontrole dróg były potrzebne: na ul. Puławskiej tylko co drugi kierowca przestrzegał ograniczenia prędkości, na ul. Sobieskiego było lepiej, bo odsetek prawidłowo jadących kierowców sięgał 72%. Najgorzej było na ul.Modlińskiej, gdzie zgodnie z przepisami w kierunku centrum jechało jedynie od 15 do 30% kierowców.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?