Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Freeganizm w Polsce. "Znam takich, którzy zdobywają kilogramy sushi"

redakcja
redakcja
kadr z filmu DIVE!
- Najłatwiej trafić na warzywa albo jedzenie z krótką datą ważności, ale znam ludzi, którzy freegańsko zdobywali też kilogramy sushi - mówi Błażej, freeganin.

Błażej jest studentem. Młody, modnie ubrany ma niecodzienną pasję - szuka jedzenia na śmietnikach, bazarach oraz tyłach restauracji. Stać go na jedzenie, dlaczego więc to robi? Błażej jest freeganinem i nie godzi się na marnowanie jedzenia.

Freeganizm to antykonsumpcyjny styl życia. Jego nazwa pochodzi od dwóch słów "free" (wolny, darmowy) i "weganizm". Freeganie żywią się tylko tym, co sami znajdą w śmietnikach. W krajach rozwiniętych marnują się ogromne ilości żywności. Tylko w Polsce wyrzuca się około dziewięć milionów ton jedzenia rocznie, które ląduje na śmietnikach mimo że nadaje się jeszcze do spożycia. Wyszukiwanie jedzenia w kontenerach nie jest więc tylko działaniem symbolicznym.

Ważna idea czy sposób na oszczędności

Freeganie zwracają tym sposobem uwagę na wady dzisiejszego społeczeństwa bazującego na materializmie, apatii, konformizmie i zachłanności. - Przede wszystkim jest to sprzeciw wobec marnowania jedzenia, które ląduje na śmietnikach. Ważne wydaje mi się w dużej mierze też fakt, iż nie płacisz za to jedzenie. Nie uczestniczysz w obrocie pieniędzmi, ale z drugiej strony paradoksalne jest, iż bez tego obrotu, konsumpcji i ludzi wyrzucających dobre produkty na śmietnik freeganizm nie miałby miejsca - mówi Błażej, który został freeganinem z pobudek ideologicznych choć jak sam przyznaje - Zdarza się, że nie mając tak zwanych "pieniędzy na życie" mój freeganizm staje się bardziej aktywny.

Gdzie szukać? Bazary, restauracje, kontenery...

Gdzie freeganie najczęściej szukają jedzenia? - Warto odwiedzać kontenery, szczególnie te w okolicach bazarów. Prócz tego są restauracje i kawiarnie, które po zamknięciu mają sporo produktów, których nie mogą już sprzedać, ale nie nadają się też do wyrzucenia. Najłatwiej trafić na warzywa albo jedzenie, które ma krótką datę ważności, ale znam ludzi, którzy "freegańsko" zdobywali kilogramy sushi - mówi Błażej.

Mania higieny

Nurt jest popularny w Stanach Zjednoczonych i w Europie Zachodniej, w Polsce "wyznawców" tej idei jest może kilkuset. Czy freeganizm ma realne szanse wpłynąć na zmiany w społeczeństwie? Sam Błażej ma co do tego wątpliwości - Freeganizm to działanie skazane na marginalność lub paradoksalnie "ryzykowną hipsterkę". Myślę, że jeśli stanie się popularny, to być może ludzie w końcu zorientują ile rzeczy wyrzuca się na śmietniki. Jesteśmy ogarnięci manią higieny, która powoduje, że marnuje się bardzo dużo jedzenia.

Zobacz zwiastun popularnego filmu dokumentalnego "Dive!" w reżyserii Jeremy'ego Seiferta, który ukazał życie freegan w Los Angeles.

Krzysiek Żyła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto