Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

70. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA, RELACJA, WIDEO]

red.
70. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. 1 sierpnia 1944 wybuchło Powstanie Warszawskie. W 70-tą rocznicę tego wyzwoleńczego zrywu cała stolica wspomina pamieć powstańców.

70. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego [ZDJĘCIA, RELACJA]

20:25: Kończymy relację live. Cześć i chwała Bohaterom!

20:23: Jeszcze jeden szalenie przejmujący filmik z Godziny W. Polecamy w pełni!

19:20: Niemcy, choć spodziewali się wybuchu powstania, byli zaskoczeni polskim oporem. Porównywali przebieg walk w Warszawie, jeśli chodzi o ich zaciętość, do działań zbrojnych na ulicach Stalingradu – mówi prof. Włodzimierz Borodziej, historyk z Uniwersytetu Warszawskiego. Więcej tutaj.

18:00: Na kilkanaście minut przed rozpoczęciem uroczystości lektor - w imieniu kombatantów - odczytał apele o spokój i ciszę. "Prosimy o zachowanie szacunku wobec tych, którzy polegli. Jesteśmy w miejscu spoczynku bohaterów" - usłyszeli uczestnicy uroczystości. Potem lektor zaapelował o godne i taktowne uczczenie pamięci poległych.

Weterani walk co roku apelują o zachowanie spokoju na cmentarzu. Ich apele nie trafiają jednak do wszystkich. Wśród tłumu od kilku lat słychać buczenie i gwizdanie, szczególnie w momentach, gdy hołd powstańcom oddają przedstawiciele władz państwowych. Weterani wspólnie z prezydent Warszawy wystosowali apel o godne uczczenie pamięci powstańców już w poniedziałek. W przeddzień 70. rocznicy powstania warszawskiego mówił o tym również prezydent Komorowski. Wyraził nadzieję, że "1 sierpnia pozostanie dniem świętym, a nie okazją do demonstrowania sporów, waśni i tego, co nas dziś różni".

Część zgromadzonych nie posłuchała jednak ponawianych apeli i próśb o godne uczczenie pamięci poległych. Gdy na Powązki przybył prezydent Bronisław Komorowski, część zgromadzonych zaczęła buczeć, rozległy się też gwizdy i zaraz po nim okrzyk: "cisza!"; jedna z kobiet krzyknęła pod adresem premiera Donalda Tuska: "hańba!". Gdy prezydent i premier opuszczali okolice pomnika, rozlegały się głośne gwizdy i buczenie oraz okrzyki - m.in. "złodzieje". Część zgromadzonych apelowała jednak o ciszę i spokój; opuszczających weteranów żegnano oklaskami i okrzykami: "cześć i chwała bohaterom!".

17:15: rozpoczęły się uroczystości przed pomnikiem Gloria Victis na warszawskich Wojskowych Powązkach. Lektor odczytał apel w imieniu kombatantów o spokój i ciszę.

Wokół pomnika Gloria Victis zgromadzili się m.in. prezydent Bronisław Komorowski i Anna Komorowska, premier Donald Tusk, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, rzeczniczka rządu Małgorzata Kidawa-Błońska, szef MON Tomasz Siemoniak, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski był oklaskiwany przez część zgromadzonych.

Na uroczystości obecny jest też prezes PiS Jarosław Kaczyński, który przychodząc dostał brawa. Stanął przy barierkach, po stronie zgromadzonych ludzi. Przybył też wiceprezes PiS Antoni Macierewicz, który także dostał oklaski.

Hołd poległym powstańcom złożą także weterani walk, którzy przyjechali na obchody z całego świata, oraz tłumnie przybyli na Powązki warszawiacy. Wielu z nich ma ze sobą chorągiewki - biało-czerwone lub ze znakiem Polski Walczącej. Wiele osób przyszło na cmentarz z kwiatami. Na Powązkach są też kwestujący na renowację grobów powstańców.

17:00: Godzina "W": zawyły syreny i stanęli przechodnie.Zobacz: Godzina "W" w stolicy

16:10: Uroczystości przy grobie gen. Antoniego Chruściela "Montera" - komendanta podziemnej, walczącej Warszawy z sierpnia i września 1944 r. - rozpoczęły się na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie. Na grobie dowódcy powstania złożono kwiaty.

15:58: Sejm dołączy do akcji „70 sekund ciszy na 70-lecie Powstania Warszawskiego”. W ramach niej dziś, w 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, punktualnie o godz. 17.00 – w godzinę „W” – na stronie internetowej Sejmu wyemitowany zostanie spot przygotowany specjalnie na tę okazję. W ten symboliczny sposób Sejm uczci pamięć bohaterów Powstania.

My także włączamy się do akcji: Uczcij Powstańców z nami

Inicjatywa została poparta przez Związek Powstańców Warszawskich.

15:11: - Bohaterowi tamtych dni walczyli o to, aby państwo polskie w ogóle przetrwało. I ta walka została wygrana - mówiła przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz.

- Polskie Państwo Podziemne pozostaje faktem, który zadziwia ciągle, nawet po upływie 75 lat od jego powstania - podkreśliła prezydent. Jak mówiła, mimo klęski militarnej i politycznej w czasie II wojny światowej udało się zorganizować i zachować ciągłość państwa jako idei, instytucji, administracji, szkolnictwa.

- Jakiej trzeba było odwagi, determinacji, wyobraźni i konsekwencji, aby tę ideę piękną Państwa Podziemnego jednak wcielić w czyn i realizować przez sześć lat wojny? - pytała podkreślając: - Możemy to sobie tylko spróbować wyobrazić, tylko spróbować.

Gronkiewicz-Waltz przypomniała, że w ocenie historyków Polskie Państwo Podziemne było fenomenem w skali Europy. - Jednak teraz, 70 lat po wybuchu powstania warszawskiego nie jesteśmy wolni od pytań, czy my, choć przecież wychowani w tradycji niepodległościowej, potrafimy ów fenomen docenić - uznała.

Według niej "bohaterowie tamtych dni walczyli o niepodległość Polski i zachowanie tożsamości Polaków". - My dzisiaj dzień w dzień uwikłani w wiele politycznych, zewnętrznych i wewnętrznych problemów często tracimy z oczu te najwyższe wartości - podkreśliła.

- Upamiętniamy bohaterów państwa podziemnego, przywódców, działaczy i żołnierzy, szefów struktur tworzonych na fundamencie prawa i woli zwycięstwa, i na przeświadczeniu, że to wszystko ma przynieść sprawiedliwość i wolność - mówiła.

14:40: Istnieje taka wartość, za którą - jeśli trzeba - płaci się własnym życiem; tą wartością jest Ojczyzna - mówiła marszałek Sejmu Ewa Kopacz przed pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK podczas uroczystości z okazji 70. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego.

"Są takie wydarzenia, których czas nie okrywa zapomnieniem i nie odziera z emocji; pozostają żywe i w naszej pamięci, i w naszych sercach" - mówiła marszałek. Zaznaczyła, że nie trzeba lekcji historii, by być w środku dni, które swój początek wzięły 70 lat temu. "Obrazy z powstania warszawskiego, które nam towarzyszą, to przede wszystkim twarze bohaterów tego wydarzenia, twarze młodych warszawianek i warszawiaków, a często i dzieci. Prawda, którą na nich widać, przejmuje do głębi, porusza, wzrusza i boli" - powiedziała Kopacz.

14:10: Marszałek Sejmu Ewa Kopacz, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, członkowie organizacji powstańczych i mieszkańcy miasta biorą udział w uroczystości z okazji 70. rocznicy wybuchu powstania przy Pomniku Polskiego Państwa Podziemnego i Armii Krajowej.

Podczas piątkowych uroczystości przed pomnikiem, przed którym zostały zaciągnięte warty honorowe, a hołd uczestnikom powstania złożyły liczne poczty sztandarowe, zostaną złożone wieńce i kwiaty.

13:45: Tak wyglądają obchody pod Grobem Nieznanego Żołnierza:

13:15:

12:45: Przypominamy, że dziś o 17:00 godzina "W". Więcej o związanych z nią inicjatywach tutaj i tutaj.

12:20: Nasze pokolenie musiało być silne jak dąb; zwyciężyliśmy dzięki wytrwałości i wielkiej miłości do ojczyzny - powiedział w piątek prezes Związku Powstańców Warszawskich gen. Zbigniew Ścibor-Rylski podczas uroczystości sadzenia Drzewa Pamięci w Ogrodzie Saskim.

Drzewo Pamięci zasadzono w 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Ścibor-Rylski mówił, że dębowe drzewko to symbol trwałości, siły, wytrzymałości. "Silny jak dąb. Tak, nasze pokolenie musiało być takie silne, ale i te nowe pokolenia (...) niech będą tak silne" - powiedział.

Generał mówił także o tradycji, etosie powstania warszawskiego, honorze i "miłości największej ojczyzny, za którą polało się tyle, tyle krwi". "Zwyciężyliśmy dzięki wytrwałości i wielkiej, wielkiej miłości do ojczyzny" - powiedział Ścibor-Rylski.

12:00: Chcemy ocalić od zapomnienia historie powstańców warszawskich, aby następne pokolenia wiedziały, komu zawdzięczają spokojne życie w niepodległej ojczyźnie - powiedziała w piątek prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz podczas uroczystości zasadzenia Drzewa Pamięci w Ogrodzie Saskim.

"70 lat temu wybuchło powstanie warszawskie - bohaterski zryw, który był kulminacją pięcioletniej, konspiracyjnej walki Polskiego Państwa Podziemnego. Ostateczną bitwą o niepodległą i niezawisłą Polskę" - powiedziała prezydent Warszawy. Jak zaznaczyła, przez 63 dni powstańcy toczyli nierówną walkę o godność, honor, wolność i demokrację.

"Naszym pragnieniem jest utrzymanie pamięci o tych wszystkich, którzy wówczas zginęli. Chcemy ocalić od zapomnienia ich historie, żeby również następne pokolenia wiedziały, komu zawdzięczają możliwość spokojnego życia w niepodległej ojczyźnie, w pięknej wolnej rozwijającej się Warszawie" - powiedziała prezydent stolicy.

Podczas uroczystości zasadzenia Drzewa Pamięci w Ogrodzie Saskim Hanna Gronkiewicz-Waltz podkreśliła, że dąb jest drzewem silnym i długowiecznym. "Niech on dziś będzie również symbolem naszej pamięci o niezłomnych powstańcach Warszawy, a wieńce i kwiaty złożone za moment przed Grobem Nieznanego Żołnierza będą świadectwem i sygnałem, że stolica czci swoich bohaterów i wie, co im zawdzięcza" - podkreśliła prezydent stolicy.

11:30: Tak wyglądała walcząca stolica dzień po dniu: Kalendarium Powstania Warszawskiego na zdjęciach

11:15:

11:00: W 70. rocznicę wybuchu powstania warszawskiego prezydent Bronisław Komorowski w piątek rano na wojskowych Powązkach złożył kwiaty na grobach dowódcy AK gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" i dowódcy Okręgu Wileńskiego AK płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka".

Prezydentowi towarzyszyła małżonka Anna, syn Piotr, ciotka Halina Wołłowicz, uczestniczka powstania warszawskiego oraz syn generała "Bora" Komorowskiego - Adam. Razem odwiedzili powstańcze mogiły, złożyli kwiaty i zapalili znicze m.in. na grobie dowódcy Armii Krajowej gen. Tadeusza Komorowskiego "Bora" i dowódcy okręgu wileńskiego AK płk. Aleksandra Krzyżanowskiego "Wilka". Zwiedzili także kwaterę powstańczą, gdzie zapalili znicze.

O godz. 17. prezydent Komorowski weźmie udział w uroczystościach przy pomniku Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach.

W godzinach wieczornych prezydent będzie uczestniczył w uroczystościach przy pomniku Polegli-Niepokonani 1939-1945 na Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli. Odprawiona zostanie wtedy m.in. msza święta oraz odmówione modlitwy ekumeniczne.

Zobacz także nasz serwis specjalny o Powstaniu Warszawskim

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto