Monitoring wizyjny w Legnicy już działa
System składa się z 40 nowoczesnych kamer, dwóch centrów monitoringu wizyjnego i systemu radiowego. Koszt? 3,7 mln zł. Większość, bo 2,5 mln zł z tej kwoty, to dofinansowanie unijne. Resztę dołożyło miasto.
Zobacz też: Szpital w Legnicy ma już nowe windy
- Nowy system, w połączeniu z monitoringiem działającym już wcześniej w autobusach miejskich, w placówkach oświatowych i setkami kamer przemysłowych, tworzy dla mieszkańców nową jakość w sferze poczucia bezpieczeństwa - mówi Tadeusz Krzakowski.
I to właśnie bezpieczeństwo jest największą korzyścią płynącą dla mieszkańców z tej inwestycji. Choć są i tacy, którzy obawiają się, że funkcjonariusze straży miejskiej i policji, którzy będą obsługiwać system, mogą podglądać legniczan. Interpelację w tej sprawie zgłosił radny niezależny, Sławomir Skowroński.
- Absolutnie nie ma o tym mowy. System będą obsługiwali urzędnicy państwowy. Twierdzenie, że mogą kogoś podglądać jest skandaliczne - ucina krótko Sławomir Masojć, rzecznik prasowy legnickiej komendy policji.
Dodatkowo legnicki system monitoringu wizyjnego został wyposażony w możliwość zastosowania specjalnych filtrów, które zasłaniają okna prywatnych mieszkań.
Kamery obejmą swoim zasięgiem znaczną część miasta, m.in. osiedla: Piekary, Kopernik, centrum miasta, okolice dworca PKP i PKS, Kartuzy, Bielany, Przedmieście Głogowskie i Tarninów. Ich lokalizacja była ściśle uzgodniona z policją i Strażą Miejską.
- Bardzo dobrze, że miasto znów ma monitoring wizyjny. Zawsze to jakiś straszak na złodziei, a i legniczanie spacerując mają świadomość, że gdyby coś im się działo to ktoś zareaguje - mówi Elżbieta Waliszewska, legniczanka.
Główne centrum obsługi monitoringu wizyjnego powstało w siedzibie straży miejskiej. Do obsługi systemu przeszkolonych zostało dwudziestu strażników miejskich. Z kolei lokalne centrum monitorowania znajduje się w budynku policji przy ul. Staffa 2. Tam odpowiedni kurs przeszło ośmiu funkcjonariuszy.
O tym jak ważny jest monitoring wizyjny dowiedzieliśmy się podczas prezentacji. Strażnicy miejscy zauważyli, że za dworcem kolejowym unosi się gęsty dym. Natychmiast poinformowali o tym straż pożarną. Na szczęście były to jedynie wypalane trawy, ale dzięki szybkiej reakcji udało się powstrzymać rozprzestrzenianie ognia.
Monitoring wizyjny w Legnicy już działa
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?