We wtorek, w hali Atlas Arena, powtórka wydarzenia. Można jeszcze kupić bilet na występ.
Zobacz także: Wtorkowy koncert Rogera Watersa [ZDJĘCIA]
Roger Waters przyleciał do Łodzi w poniedziałek po południu z Pragi, wyczarterowanym samolotem Avro i wylądował na lotnisku im. Reymonta. Prosto z lotniska udał się do hotelu andel's w Manufakturze, gdzie nocował. Samolot czeka na łódzkim lotnisku na artystę i towarzyszących mu muzyków, masażystkę, stylistę, menedżera, ochroniarza do wtorkowego wieczoru, kiedy to wszyscy wylecą do kolejnego miasta trasy, Moskwy.
Czytaj również: Roger Waters jest już w Łodzi
Jak się dowiadujemy, artysta nie miał specjalnych, wygórowanych życzeń wobec obsługi hotelu. Chciał tylko mieć jak najwięcej spokoju i ciszy oraz żadnych kontaktów z mediami. Przed poniedziałkowym koncertem sprawdził jeszcze jak wygląda scena i Atlas Arena.
Zobacz: Zdjęcia z koncertu
A nie obyło się bez kłopotów technicznych podczas montażu sceny na łódzkie koncerty Rogera Watersa. Koniecznym stało się bowiem... zdemontowanie telebimów podwieszonych pod sufitem sceny.
- Okazało się jednak, że projektant hali nie przewidział takiej możliwości i telebimy zostały zainstalowane na stałe. Toruńska firma zaś, która wypo-sażała halę w telebimy, wyceniła ich demontaż i ponowne zamontowanie na 120 tysięcy złotych! Na szczęście udało się to zrobić dużo taniej - zapewnia Krzysztof Maciaszczyk, prezes Atlas Areny.
Scenę na koncerty Watersa w Łodzi przywiozło dwadzieścia ciężarówek, a nad jej zmontowaniem i instalacją świateł pracowało od niedzieli 80 osób.
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?