Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sfilmował złodzieja Veturilo. Błyskawiczna interwencja!

Ewa Jankowska
Sfilmował złodzieja Veturilo
Sfilmował złodzieja Veturilo youtube.com
Mężczyzna, jadąc w niedzielę wielkanocną ulicą Słowackiego na rowerze, zwrócił uwagę na mijającego go rowerzystę na Veturilo. Pojazd miał niestandardowe oświetlenie oraz pozbawiony był numerów na ramie. Od razu zwrócił uwagę mężczyzny, który przez cały czas miał włączoną kamerkę. Sfilmował złodzieja Veturilo i szybko skontaktował się z policją.

Sfilmował złodzieja Veturilo - zobacz film!

Mężczyzna, który zgłosił kradzież, wszystko wcześniej sfilmował, a następnie opisał. Wszystko wydarzyło się w niedzielę wielkanocną w Legionowie.
- Późnym wieczorem przy przychodni w Legionowie minął mnie pan na rowerze publicznym veturilo z Warszawy - opisuje autor filmu. - Moją uwagę zwróciło to, że rower nie miał numerów na ramie oraz miał niestandardowe oświetlenie bateryjne, torebkę na ramie i zapięcie zamontowane pod siodełkiem a nie przy koszyku na kierownicy. Zanim odpiąłem swój rower pod przychodnią pan zdążył dojechać do Jagiellońskiej i skręcić w lewo.
Wtedy mężczyzna postanowił śledzić podejrzanego o kradzież. - Gdy tam dojechałem pan zniknął mi z oczu za skrzyżowaniem z Piłsudskiego, więc zacząłem go szukać najpierw wzdłuż Piłsudskiego a potem wzdłuż Jagiellońskiej - opisuje filmowiec. - Gdy już byłem prawie pewien, że pan mnie zgubił, ten pojawił się tuż przede mną na skrzyżowaniu Jagiellońskiej z Kazimierza Wielkiego. Pojechałem za nim i zatrzymałem go przy bloku za skrzyżowaniem.

Czytaj także: Festiwal EROtrends 2014 już 17 i 18 maja w Warszawie [ZDJĘCIA]

Sfilmowany złodziej został przewieziony na komendę

Śledztwo autora filmu potwierdziło wcześniejsze podejrzenia.
- Potwierdziły się moje przypuszczenia, że rower nie ma charakterystycznych naklejek z numerami na ramie - opisuje mężczyzna. - Zadzwoniłem po Policję i pilnowałem pana aż do przyjazdu patrolu. Po sprawdzeniu czy pan i rower nie figurują w policyjnej bazie pan został przewieziony na komendę w Legionowie, ja natomiast doprowadziłem tam rower, żeby policjanci nie musieli go pakować do bagażnika radiowozu.

Czytaj także: Bollywood Days w Warszawie! [ZDJĘCIA]

Jeszcze tego samego dnia rowerzysta zadzwonił na infolinię Nextbike i przekazał informację, że na komendę w Legionowie trafił odzyskany rower.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto