Gdańsk: Parking Kiss & Fly przy lotnisku. Pomyłki słono kosztują - godzina postoju za 60 zł

- Wjechałem na parking, poszedłem do terminala, a gdy wróciłem po dwóch godzinach musiałem zapłacić 120 złotych - opowiada pan Waldemar, który podobnie jak wielu innych kierowców, pomylił parkingi przy terminalu.

Wjechał na tzw. "Kiss&Fly", który służy do bardzo krótkich postojów, a w zasadzie jak sama nazwa wskazuje - do pożegnań. Pierwsze 10 min. postoju jest na nim bezpłatne, ale kolejne minuty są już nieporównywalnie droższe, niż na innych parkingach.

- Przy lotnisku jest mnóstwo samochodów, autobusy, po prostu panuje zamieszanie i nie trudno o pomyłkę. Owszem, gdy już dowiedziałem się ile mam płacić, pracownik zaczął mi tłumaczyć o co chodzi i zobaczyłem tablicę informacyjną,ale powinny tam stanąć lepsze oznaczenia, bo wiem, że nie jestem jedyną osobą, którą pomyłka kosztowała wiele - zaznacza pan Waldemar.

Czytaj także: Terminal T2 krok po kroku, czyli jak nie zginąć na rozbudowanym lotnisku w Rębiechowie - ZDJĘCIA

Na nowe oznaczenia nie ma co liczyć. Bo jak informują władze Portu, te które działają, są wystarczające.
- Przy wjeździe na parking znajduje się już kilku metrowa tablica z informacją dotyczącą opłat parkingowych, ponad to informacja o wysokości opłat wyświetlana jest na wyświetlaczu przy przycisku do pobrania biletu parkingowego i jeszcze dodatkowo cennik wydrukowany jest na samym bilecie parkingowym - informuje Michał Dargacz, rzecznik prasowy Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy. - Ponad to agent parkingowy w początkowym okresie funkcjonowania strefy Kiss & Fly przy szlabanach wjazdowych przykleił kartki informujące o opłatach powyżej 10 min. postoju - ta dodatkowa informacja istnieje do dnia dzisiejszego - dodaje.

Zdaniem kierowców, informacja na bilecie, jest jednak prawie niezauważalna.
- Bilet chowa się do kieszeni i mało kto zwraca na niego uwagę. Najwyraźniej każdy musi raz się sparzyć, tak jak jak, żeby później pamiętać, z którego parkingu korzystać - zaznacza pan Kamil, który na lotnisku bywa co dwa tygodnie.

Przy gdańskim porcie, działają cztery parkingi. "Kiss & Fly" jest przeznaczony do kilku - kilkunastominutowego postoju, a tym samym jest znacznie droższy od pozostałych. Do 10 minut można stać na nim bezpłatnie, ale jeśli ta granica zostanie przekroczona, za parkowanie do 20 min. zapłacić trzeba 20 złotych. Za każde kolejne 10 min. - 10 złotych. Oznacza to, że godzina postoju kosztuje 60 zł.

Czytaj także: Płatne parkowanie w Gdańśku: Mieszkańcy nie chcą płacić. Urzędnicy nie słuchają

Na parkingu P2 - krótkoterminowym - przez pierwsze dwie godziny, za każde rozpoczęte 30 min. zapłacić trzeba 4 zł. Każda następna rozpoczęta godzina to 6 zł, a opłata dobowa, czyli wię­cej niż 8 godzin i nie dłu­żej niż 24 godz. to kosztuje 60 zł.

Parking P3 (średnioterminowy) przez pierwsze 2 godz. kosztuje 3 zł, za każde rozpoczęte pół godziny. Za każdą następną godzinę zapłacić trzeba 5 zł, a za dobę - 50 zł.

Ostatni parking - długoterminowy - kosztuje analogicznie 2 zł, 4 zł i 35 zł.