- Wczoraj około godziny 10 rano wyszła z domu w Warszawie moja córka, EWA DOBIECKA. Do godziny 1 w nocy miałam z nią kontakt sms. Nie chciała wracać do domu. Po tej godzinie jej telefon wyłączył się. Nie wróciła do tej pory, kontaktu nie mam żadnego - tak na specjalnie utworzonej stronie na facebooku 28 marca pisała o 15-letniej dziewczynie jej matka.
Zobacz też:
Zaginęła Agata Jabłońska. Widziałeś ją?
Dziewczyna była widziana po raz ostatni przez koleżankę 27 marca na Dworcu Centralnym w Warszawie w towarzystwie dwóch chłopców mniej więcej w jej wieku. Obecnie również nikt ze znajomych nie ma kontaktu z Ewą.
- Ewa jest szczupła, wysoka. Ubrana jest prawdopodobnie w czarną kurtkę w drobną, szarą kratkę, czarną, polarową bluzę z emblematem Straży Pożarnej i dużym napisem STRAŻ na plecach, ciemne spodnie i buty typu Airmax biało- różowe - tak dziewczynę opisuje matka.
Ewa przedstawia się jako LENA. Ma charakterystyczne tiki (ruchy oczu), gdy się denerwuje. Powinna systematycznie przyjmować leki, których nie ma przy sobie. Matka podejrzewa, że Ewa może podróżować po kraju pociągami.
Jeśli ktokolwiek zauważy Ewę, albo przypomni sobie, z kim mogła się spotkać, proszony jest o kontakt z Policją, numerem alarmowym 112, lub może zadzwonić do mnie. Mój prywatny numer: 604 635 680. Więcej informacji na facebooku.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?