18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gdzie znaleźć galerianki w stolicy? Warszawski Złoty Trójkąt Blachar jest miejscem ich "pracy"

Aleksandra Jaszczuk
Fot. Piotr Mizerski/Polskapresse
Szlaufy, razówki, foteliki to tylko niektóre z określeń, które pojawiają się na forach internetowych. Ostatnio w internecie odkryliśmy nowy slogan, "Złoty Trójkąt Blachar", który dokładnie opisuje, gdzie najczęściej pojawiają się młode dziewczyny, oczekujące sponsoringu.

„Złoty Trójkąt Blachar”, tak internauci najczęściej nazywają trzy galerie handlowe w Warszawie, gdzie najczęściej można spotkać galerianki. Określenie to jest nieprzypadkowe. Gdy spojrzymy na topografię stolicy to Arkadia, Złote Tarasy i Galeria Mokotów są wierzchołkami właśnie takiej figury geometrycznej. Razem tworzą skupisko działalności gimnazjalistek.

- Na Mokotowie głównie przesiadują na II piętrze na kanapach w okolicach ruchomych schodów lub na najwyższym poziomie parkingu, gdzie stoją zaraz koło wejścia - takie wpisy można znaleźć na forach gazety.pl i kafeterii.pl, gdzie prowadzone są dyskusje na temat galerianek.

Szlaufy, foteliki i razówki - dlaczego?

Określenia, które pojawiają się w młodzieżowym slangu są zaskakujące. Pojęcie "Szlaufy" powstało na zasadzie skojarzenia ze szlauchem, czyli gumową rurka do podlewania ogrodów. Gimnazjaliści nazywają tak młode dziewczyny, które zaczepiają w centrum handlowym starszych mężczyzn i oferują im swoje usługi w zamian za drogie prezenty (perfumy, markowe ubrania, telefony komórkowe). Wyróżniają się ubiorem, a swoim zachowaniem prowokują płeć przeciwną.

- Nie można generalizować, co powoduje, że gimnazjalistki się prostytuują. Każdy przypadek jest inny, ale zazwyczaj mówi się o zaburzeniach osobowości. Rodzice też nie widzą, co się dzieje z ich dziećmi, a dzieci nie zdają sobie sprawy z konsekwencji. To wszystko będzie miało wpływ na psychikę młodego człowieka w przyszłości - mówi psycholog Monika Dreger.

Popularnymi "Fotelikami" forumowicze nazywajądziewczyny, które umawiają się w samochodach na parkingach. Te dziewczyny zazwyczaj nie muszą opuszczać galerii handlowych. Tak samo jest z tzw. "Razówkami". Internauci podkreślają, że to nie to samo co sponsoring. Tutaj chodzi o spotkania jednorazowe.

- Znam przypadek osoby, kobiety, która w czasach kiedy nie było określenia „galerianki”, była małoletnią prostytutką. W późniejszym wieku było jej bardzo ciężko w założeniu rodziny i zwykłym życiu. Sprawa sprzed lat ciągnęła się za nią bardzo długo. Ciężko wymazać z pamięci to, co się wcześniej robiło - dodaje Dreger.

Jak rozpoznać galerianki w Warszawie?

Głównie przebywają w perfumeriach i sklepach z ubraniami. W internecie przewijają się takie nazwy marek jak House i Big Star. Stwarzają pozory, że robią zakupy tak jak inni ludzie. Głośno dyskutują ze sobą i przymierzają rzeczy z wieszaków. Często maja przy sobie jakiś gadżet - butelkę coca-coli lub innych popularnych napojów.

Co ciekawe pojawiają się opinie, że sam strój nie jest już tak ważny. Dziewczyny starają się wyglądać na starsze, ale styl ich ubierania różni się od stereotypowych poglądów na ten temat.

- Powiem szczerze, że widziałem kilka dziewczyn w Złotych, ale czy to na pewno były galerianki to nie jestem pewien. Dziwne było, że ochroniarze bardzo szybko podeszli do nich i dosyć głośno rozmawiali - komentuje Paweł, student Uniwersytetu Warszawskiego.

Ogłoszenia nie tylko w Centrum Handlowym

Aby znaleźć galeriankę nie trzeba iść do sklepów z ubraniami w wielkich centrach handlowych. Na forach internetowych mężczyźni sami zgłaszają się, że szukają młodych dziewczyn z Warszawy i okolic, podając swoje adresy mailowe z prośbą o kontakt. Rozmowy na czatach pokazują, ze takich ofert jest coraz więcej. 15-latki i starsze uczennice szkół nie wstydzą się odpowiadać na podobne wiadomości.

- Ciężko wytłumaczyć, dlaczego korzysta się z takich usług. Zmienia się podejście do seksu młodych osób i dorośli mężczyźni nie mają hamulców do podobnego zachowania. Można powiedzieć, że czują nawet przyzwolenie do podobnych rzeczy - komentuje Monika Dreger.


Źródło: Agencja TVN/x-news

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto