Setki tysięcy ludzi wzięły udział 29 czerwca w kolorowych i głośnych paradach gejów i lesbijek w Europie. Najwięcej, ponad pół miliona, bawiło się na ulicach Paryża oraz Berlina, gdzie parady otwierali mer Bertrand Delanoë i burmistrz Klaus Wowereit - sami będący zdeklarowanymi homoseksualistami. Wielką nowością paryskiej demonstracji był udział w niej przedstawicieli rządzącej prawicy, w tym deputowanego Jean-Luca Romero, odpowiedzialnego za kontakty ze środowiskami homoseksualistów. Świadczy to o ewolucji stosunku prawicy - przed wyborami prezydenckimi rok temu Jacques Chirac obiecał zaostrzenie kar wobec przestępstw na tle nietolerancji wobec mniejszości seksualnych.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?