Golf uderzył w drzewo. Kierowca cudem przeżył wypadek [ZDJĘCIA]

W piątek, 13 września około godz. 20.00 na drodze pomiędzy Wyrozębami, a Borychowem gm. Repki, kierujący volkswagenem golfem z nieznanych przyczyn zjechał na prawe pobocze i uderzył w drzewo. Żeby nie przypadkowy świadek zdarzenia, nikt by szybko nie zauważył samochodu znajdującego się na poboczu w przydrożnych krzakach. Jadąc tą samą drogą zauważył, że nagle zniknęły światłą jadącego z przeciwnego kierunku samochodu.

Zobacz również: Wypadek na drodze krajowej nr 63 w Suchodole [FILM, ZDJĘCIA]

Mężczyzna zatrzymał się w miejscu, gdzie zauważył podejrzaną sytuację. Zatrzymał się również inny kierowca jadący z przeciwnego kierunku. Po chwili byli też policjanci z Posterunku Policji w Repkach, którzy jechali tą trasą.
Na poboczu leżał przewrócony na boku samochód, a spod maski wydobywał się czarny dym. W samochodzie był mężczyzna, który nie dał rady wydostać się z rozbitego auta.

Golf uderzył w drzewo. Kierowca cudem przeżył

Kiedy jeden z policjantów wspólnie ze świadkami wydobywał kierowcę w bezpieczne miejsce, gdyż istniała możliwość zapalenia samochodu, drugi gaśnicami zlikwidował zarzewie pożaru. Na miejsce wypadku po krótkiej chwili dojechali strażacy z OSP w Repkach i ugasili pożar oraz do czasu przyjazdu karetki pogotowia udzieli pierwszej pomocy rannemu kierowcy.

Mężczyzna został przewieziony do szpitala w Siedlcach. Na pewno można powiedzieć, że dzięki akcji policjantów i świadków zdarzenia mężczyzna żyje. Prawdopodobnie mógłby spłonąć w aucie. Od mężczyzny pobrano krew do sprawdzenia zawartości alkoholu. Wstępne ustalenia wskazują jednak, że mógł być nietrzeźwy.