Gronkiewicz-Waltz: skontrolujemy ośrodki socjalne

Hanna Gronkiewicz-Waltz wzięła we wtorek udział w posiedzeniu stołecznego zespołu zarządzania kryzysowego. Spotkanie zwołano w związku z tragedią, jaka w poniedziałek wydarzyła się w Kamieniu Pomorskim, gdzie 22 osoby zginęły w pożarze hotelu socjalnego. Zaraz po spotkaniu władze stolicy przedstawiły plan działań dziennikarzom, na specjalnej konferencji prasowej.

Warszawa już teraz rozpocznie kontrole podobnych obiektów na swoim terenie. W tym roku strażacy sprawdzą bezpieczeństwo przeciwpożarowe w 57 domach opieki i schroniskach dla bezdomnych. Kontrole były zaplanowane już wcześniej, jednak po poniedziałkowej tragedii władze Warszawy postanowiły szczegółowo nadzorować działania Straży Pożarnej.

Ośrodki muszą spełniać wysokie standardy
Miasto będzie również zawierać nowe umowy z ośrodkami. W dokumentach mają się znaleźć zapisy o spełnianiu przez obiekty surowych wymagań przeciwpożarowych. – Będą one dotyczyć zarówno ośrodków prowadzonych przez miasto, jak i prowadzonych przez organizacje pozarządowe – zapowiedziała Hanna Gronkiewicz-Waltz.

Okazało się, że już teraz w trzech warszawskich ośrodkach dla bezdomnych trwa usuwanie usterek, które znaleźli strażacy podczas ubiegłorocznej kontroli. – Chodzi m.in. o niesprawne instalacje wodociągowe, brak hydrantów, zablokowane drogi ewakuacyjnej czy brak dojazdów dla wozów strażackich – wyjaśnia Mariusz Wejdelek, komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.

Usuwajcie kraty z klatek
Hanna Gronkiewicz-Waltz zaapelowała do burmistrzów i zarządów spółdzielni mieszkaniowych o zwrócenie uwagi na bezpieczeństwo przeciwpożarowe. – Mam na myśli m.in. skandaliczną sytuację, jaką jest montowanie na niektórych klatkach krat odgradzających część korytarza od reszty klatki – tłumaczy prezydent. Miasto chce też, aby wszelkie przeszkody wokół bloków – utrudniające strażakom akcje gaśnicze – zostały przeniesione z dala od budynków.

Władze stolicy zapowiedziały również wystąpienie do Sejmu o zmiany legislacyjne, tak, aby polskie prawo pozwalało Straży Pożarnej czy Policji bez problemów usuwać samochody zagradzające drogę do pożaru. Straż Pożarna zapowiedziała też, że jeszcze w tym roku zostaną oddane do użytku dwie nowe jednostki strażackie (na Targówku i Białołęce). – Już teraz czas dojazdu wozu strażackiego do miejsca pożaru wynosi około 2, 3 minut – mówi Ewa Gawor, szefowa Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego.

Jednocześnie miasto zapowiedziało, że zburzony zostanie dom samotnej matki „Bajka” na Białołęce. Straż Pożarna stwierdziła, że budynek nie spełnia standardów przeciwpożarowych. Na jego miejscu mają stanąć dwa pawilony dla 160 osób. Do czasu ich zbudowania, podopieczne „Bajki” mają zamieszkać w kilku ośrodkach Monaru. Budowa pawilonów ma się zakończyć jeszcze w tym roku.

Zobacz również:
Żałoba narodowa: zmiany na mapie imprezowej Warszawy
Pożar poddasza przy ul. Targowej
Pożar mieszkania przy Dudziarskiej
Pożar na Ochocie. Spłonęło mieszkanie