Policjanci z wywiadu usłyszeli w radiostacjach komunikat o dwóch młodych mężczyznach, którzy zrobili awanturę w sklepie monopolowym i grozili sprzedawcy. Dosłownie po kilku minutach wywiadowcy namierzyli te osoby. Na widok mundurowych młodzieńcy zaczęli uciekać. Policjanci zatrzymali ich błyskawicznie. 20-letni Paweł C. miał 1,5 promila alkoholu we krwi, a jego kolega, 1,3 promila.
Pokrzywdzony złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Z jego zeznań wynikało, że jeden z mężczyzn wszedł do sklepu, rzucił na ladę mnóstwo drobnych grosików i chciał je zamienić na całe 5 złotych. Sprzedawca odmówił, bo jak twierdził, miał dużo bilonu w kasie. Niezadowolony klient wyszedł przed sklep, gdzie czekał jego towarzysz. Zaczęli się awanturować, wyzywać sprzedawcę, grozić, ten postanowił zamknąć sklep, bo zaczął się bać. Nie udało mu się to, mężczyźni wtargnęli do środka, tam 20-letni Paweł C. ubliżał właścicielowi i groził mu, między innymi użyciem noża.
Policjanci zgromadzili materiał dowodowy świadczący o kierowaniu przez 20-latka gróźb karalnych.
Teraz odpowie on za popełnione przestępstwo przed sądem. Grozi mu do 2 lat więzienia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?