- Marzeniem dla wielu miłośników starej Warszawy jest przywrócenie miastu zabudowy zachodniej pierzei placu Piłsudskiego. Chcemy, by nabrał wreszcie należnego mu wyglądu, odzyskał swoje granice i ponownie stał się miejskim placem otoczonym pięknymi budynkami. W sierpniu 2012 r. na portalu Facebook założyliśmy stronę naszej inicjatywy i zaledwie w ciągu trzech miesięcy poparło nas ponad 3000 osób – mówi Jerzy Bombczyński ze stowarzyszenia „Saski 2018”. W okresie międzywojennym Pałac Saski był jednym z głównym punktów na mapie stolicy. Po II wojnie światowej z okazałej budowli ocalał jedynie fragment kolumnady, gdzie znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza.
Czytaj także: Zobacz wnętrza Muzeum Historii Żydów Polskich [ZDJĘCIA]
Wśród inicjatorów projektu „Saski 2018” są przedstawiciele różnych profesji – prawnicy, przewodnicy miejscy czy historycy. Stowarzyszenie zapowiada, że chce przede wszystkim nawiązać współpracę z władzami miasta i przekonać je do ponownego rozpatrzenia projektu odbudowy Saskiego - Naszym zdaniem inwestorem w tej kluczowej dla tożsamości Warszawy inwestycji powinny być władze publiczne – wyjaśnia Marta Szczeblewska-Korkus, wiceprezes stowarzyszenia.
Organizatorzy akcji chcą także przypomnieć warszawiakom bogatą historię Pałacu Saskiego. - To smutne, ale wiele osób obecnie mieszkających w stolicy nawet nie zdaje sobie sprawy, że w tym miejscu stał dawniej gmach Pałacu Saskiego, a Grób Nieznanego Żołnierza nie został zbudowany w formie ruiny – mówi Jerzy Bombczyński. Co miałoby się mieścić w gmachu obudowanego pałacu? Pomysłodawcy akcji są zgodni, że powinien on pełnić funkcje publiczne. - Na funkcje komercyjne można za to przeznaczyć odbudowane kamienice przy ul. Królewskiej – dodaje przedstawiciel stowarzyszenia Michał Wons.
Czytaj także: Warszawa niezaistniała, czyli jak mogła wyglądać stolica
Stowarzyszenie „Saski 2018” liczy się z tym, że będzie musiało przekonać do swojego projektu także znaczną część warszawiaków, dla których ruiny pałacu na pl. Piłsudskiego stały się już jednym z symboli stolicy. - Grób Nieznanego Żołnierza został urządzony w arkadach kolumnady Pałacu Saskiego już w 1925 r. i również był symbolem międzywojennej stolicy. Odbudowa Pałacu Saskiego byłaby powrotem do pierwotnej koncepcji twórców tego miejsca pamięci – tłumaczy Marta Szczeblewska-Korkus.
Czytaj także: Odnowili kościół Zmartwychwstania Pańskiego za 4,3 mln złotych
Rekonstrukcja Saskiego miałaby się opierać na projektach architektonicznych odzwierciedlających tragiczną historię obiektu. - Przywrócenie okazałej jedenastoprzęsłowej kolumnady powinno zakładać odpowiednie wyeksponowanie tych fragmentów, które przetrwały zniszczenia II wojny światowej – wyjaśnia Jerzy Bombczyński. - Taka koncepcja jest dobrym sposobem na połączenie symboliki zarówno Warszawy z lat 20. i 30., jak i zniszczonego miasta z 1945 r.
Założyciele stowarzyszenia zapowiadają, że jeszcze w tym roku ma odbyć się spotkanie dla sympatyków projektu, którzy chcieliby przyłączyć się do akcji odbudowy Pałacu Saskiego.
A co Wy sądzicie o inicjatywie "Saski 2018"? Czekamy na Wasze komentarze!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?