Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Grzywny dla pracodawców za brudną klimatyzację

Karolina Kowalska
Polskapresse
Osiem skarg w sprawie niewłaściwej temperatury w pomieszczeniach i trzy dotyczące niewłaściwej wentylacji trafiły od czerwca do Okręgowej Inspekcji Pracy w Warszawie. To dużo, jeśli wziąć pod uwagę, że upały trwają od niecałych trzech tygodni, a pracownicy wciąż dość rzadko decydują się na interwencję w Inspekcji Pracy.

Zdradliwa biurowa klima
"Niewłaściwa wentylacja" dotyczyła biur i zakładów w ogóle pozbawionych klimatyzacji lub takich, w których ona nie działa.

- Tymczasem rozporządzenie ministra pracy i opieki społecznej z 1997 w sprawie ogólnych przepisów BHP nakłada na pracodawcę obowiązek konserwowania urządzeń do klimatyzacji - mówi rzecznik prasowy głównego inspektora pracy Danuta Rutkowska. - Pracodawcy, którzy się do niego nie stosują, naraża się na grzywnę w wysokości od 1000 do 2000 zł lub wniosek do sądu. A ten może zasądzić grzywnę nawet do 30 tys. zł. Niewłaściwie konserwowana, nieczyszczona klimatyzacja bywa siedliskiem groźnych chorób - ostrzega Danuta Rutkowska.

Obok zakażeń wirusowych i grzybic nieczyszczona klimatyzacja może wywoływać groźną legionellozę, która atakuje płuca, doprowadzając do zapalenia oskrzeli, płuc, a w skrajnych przypadkach nawet do śmierci. Chrypa czy objawy anginy, z jakimi od początku upałów do stołecznych przychodni zgłasza się coraz więcej pacjentów, może okazać się właśnie zakażeniem bakterią legionellą. - To bardzo groźna choroba, prowadząca do bardzo ciężkiego zapalenia płuc, a nawet do zgonu - ostrzega prof. Józef Knap, epidemiolog, doradca głównego inspektora sanitarnego.

Więcej niż letnia chrypa
- Przenoszona jest drogą powietrzną, a czynnikami sprzyjającymi rozwojowi legionelli są woda, ciepło i jony żelaza zawarte np. w rdzy. Można się nią zarazić w wilgotnych pomieszczeniach, takich jak hotelowe łazienki, baseny czy parki wodne, ale też właśnie przez klimatyzację, również samochodową - ostrzega prof. Knap. I podkreśla, że najskuteczniejszą metodą dezynfekcji urządzeń do klimatyzacji jest ozonizacja. - Ozon ma właściwości bakteriobójcze - tłumaczy prof. Knap, który pod koniec lat 80. jako pierwszy opisał przypadek legionellozy w Polsce.

Rozwijająca się legionelloza może do złudzenia przypominać letnią grypę. Szybko jednak przechodzi w zapalenie oskrzeli i płuc. Zdarza się, że towarzyszy jej biegunka. Według szacunków Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) na chorobę cierpi od 20 do 100 tys. osób na całym świecie.

Profesor Józef Knap radzi osobom pracującym w pomieszczeniach klimatyzowanych i obserwującym u siebie objawy legionellozy, by niezwłocznie zgłosiły się do Państwowego Zakładu Higieny przy Chocimskiej.

A Maria Kacprzak-Rawa z Okręgowej Inspekcji Pracy w Warszawie zachęca, by o przypadkach zachorowań powiadamiać Inspekcję Pracy. - Można zadzwonić, przysłać mejl lub osobiście zgłosić się do siedziby OIP. Należy podać nazwę, adres i regon firmy oraz swoje nazwisko i dane kontaktowe. Skargi anonimowe nie zawsze są bowiem rozpatrywane. Zależy to od decyzji kierownictwa. Zawsze jednak uwzględniamy je przy większych kontrolach w danej firmie - dodaje inspektorka. I podkreśla, że nazwiska skarżącego nigdy nie ujawnia się pracodawcy.

Zimna woda w biurze
Poza skargami na brak klimatyzacji do stołecznej Inspekcji Pracy trafiły też pisma w sprawie jej nadużywania. W jednej z firm termostat nastawiano na maksymalne chłodzenie, narażając pracowników na wyziębienie. Częściej zdarzały się doniesienia, że pracodawca nie dostarczył zgrzanym pracownikom wody do picia.

- Tymczasem ma on obowiązek nieodpłatnego zapewnienia zimnych napojów, gdy temperatura na otwartej przestrzeni przekracza 25 st. C oraz 28 st. C w pomieszczeniach pracy, np. w biurze - wyjaśnia Dantuta Rutkowska z GIP. - Napoje powinny być udostępnione w ciągu całej zmiany roboczej, dnia pracy, w ilości zaspokajającej potrzeby pracowników - tłumaczy. W przypadku zatrudnionych na budowie nieposiadających dostępu do wody bieżącej pracodawca musi zapewnić co najmniej 90 l wody dziennie na każdego pracownika, do celów higienicznych.

Inspektorzy pracy zapowiadają surowe egzekwowanie praw pracowników. I podkreślają, że choć na przeprowadzenie kontroli mają 30 dni, w tak skrajnych przypadkach reagują od razu, a kontrole regularnie powtarzają lub przedłużają.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto