Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Hala Camp4, Warszawa. Amerykański Park Yosemite powstaje na Ursynowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Redakcja
Hala Camp4, Warszawa. Amerykański park Yosemite powstaje na Ursynowie
Hala Camp4, Warszawa. Amerykański park Yosemite powstaje na Ursynowie Szymon Starnawski
Hala Camp4 poprzez swoją nazwę ma oddawać hołd amerykańskiemu Parkowi Yosemite. To właśnie tam znajduje się kemping o tej samej nazwie, na którym spotykają się miłośnicy wspinaczki, wzajemnie się motywują i dopingują przed zdobyciem najważniejszej góry w karierze wspinacza - El Capitan. Teraz namiastkę swojego Yosemite mają warszawiacy. Na Ursynowie 19 marca otwarta została nowa hala ze ścianką do wspinaczki.

Hala Camp4, Warszawa. Amerykański park Yosemite powstaje na Ursynowie [ZDJĘCIA, WIDEO]

Park Narodowy Yosemite leży w USA, w środkowej Kalifornii, na zachodnich zboczach gór Sierra Nevada. Do tego miejsca ściągają wspinacze z całego świata. Dlatego też twórcy warszawskiej hali postanowili nawiązać nazwą właśnie do mekki miłośników wspinaczki. - W Parku Yosemite znajdują się dwie najważniejsze góry, który każdy chce zdobyć. Są to El Capitan i Half Dome. Również u nas niektóre formacje zostały tak nazwane - opowiada Daniel Kosiński z Zarządu Camp4.

Docelowo ursynowski Camp4 ma mieć 1300 metrów kwadratowych powierzchni wspinaczkowej. - Odwiedzający naszą halę będą mogli spróbować różnych form wspinania, począwszy od tradycyjnej wspinaczki z liną, a skończywszy na boulderingu, czyli odmiany wspinaczki bez zabezpieczenia, w formacjach od 4-5 metrów wysokości - tłumaczy Kosiński.

Dla wspinaczy przygotowano różne poziomy trudności. Przy ostatnim, najtrudniejszym, na tablicy widnieje napis "Legenda głosi, że ktoś kiedyś pocisnął". - Początkujący zaczynają od koloru żółtego i fioletowego. Potem są zielony, pomarańczowy, niebieski, czerwony i różowy. Najtrudniejsze do pokonania są czarny i biały - wyjaśnia Kosiński. - Pierwszego dnia otwarcia organizowaliśmy zawody, przyszli też profesjonaliści. Z 10 białych dróg, 8 zostało pokonanych - dodaje.

Dodatkowym sportem wspinaczkowym będzie ferrata, czyli nowa odmiana pokonywania gór, w której osoby razem z uprzężą i lonżą będą mogły pokonywać formacje górskie. Podobnie, jak w przypadku tradycyjnej wspinaczki, na śmiałków będą czekać różne poziomy trudności. - Będzie to przygotowanie do turystyki górskiej - zapowiada Daniel Kosiński.

Aktualnie zakończony został pierwszy etap, czyli trzy sektory. Na razie możemy korzystać z 500 metrów kwadratowych powierzchni wspinaczkowej. - Teraz budowana jest ściana wysoka i dwa kolejne sektory. Do końca czerwca powstanie też fun wall, czyli kolorowe formacje dla dzieci, które mają zachęcić je do wspinaczki. Fun wall będzie miał autoasekurację i dzieci będą mogły samodzielnie zjeżdżać z wysokości. Bedzie też boulder zewnętrzny, czyli dodatkowych 120 metrów kwadraowych wspinania. Zakończenie całej inwestycji jest planowane na czerwiec - mówi nam przedstawiciel Camp4.

Kosiński zwraca uwagę, że pod względem ilości ścianek wspinaczkowych, Warszawa nie ma się czym pochwalić.
- Dla porównania w Pradze, która jest miastem wielkości Warszawy, jest 30 ścianek, a w stolicy można je policzyć na palcach jednej ręki. Podczas otwarcia przyszło do nas 600 osób. Po otwarciu dziennie odwiedza nas ok. 80-100 osób. To jednak dopiero początek. Kiedy uruchomimy dalsze sektory, rozpromujemy ten sport i zachęcać jeszcze więcej osób.

W planach jest stworzenie sekcji sportowej dla dorosłych - początkujących i zaawansowanych - a także dla dzieci. Koszt to od 200 do 260 zł za osiem zajęć, do tego dochodzą też karnety. Z kolei jednorazowe wejście kosztuje 20 zł i można wówczas korzystać ze ścianek wspinaczkowych bez ograniczeń. Szczegółówy cennik znajdziecie na stronie Camp4.

W Camp4 będzie można jednak nie tylko się powspinać, ale też zorganizować urodziny, czy przyjść na seans filmowy. - Hala jest tak zaprojektowana, że ma również kino. Jest nagłośnienie stereofoniczne, projektor wysokiej rozdzielczości, nasza działalność jest też zarejestrowana jako kino, więc możemy organizować seanse filmowe. Chcemy też zachęcać ważne postacie ze środowiska turystyki górskiej do przychodzenia, udzielania wywiadów czy uczestniczenia we wspólnych spotkaniach - opowiada Daniel Kosiński.

Ofertą zajęć w hali wspinaczkowej przy ul. Krasnowolskiej 50 zainteresowane są też ursynowskie przedszkola i szkoły. - Dostaliśmy już pierwsze zapytania. Bardzo nas cieszy to, że nauczyciele i dyrektorzy szkół chcą, aby dzieci uczęszczały na ściankę, bo ten sport nie tylko wzmacnia kręgosłup, ale poprawia też koordynację ruchową i buduje pewność siebie - kończy przedstawiciel Camp4.

Obiekt otwarty jest od poniedziałku do piątku od 7:00 do 23:00, a w soboty i niedziele od 10:00 do 22:00.

Czytaj też: Japońska szermierka, Warszawa. Gdyby Lord Vader istniał, byłby mistrzem kenjutsu


Jeśli jesteś zainteresowany patronatem naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]
Jeśli chciałbyś zrobić projekt niestandardowy z naszemiasto.pl – napisz pod adres [email protected]


od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto