Hells Angels w Polsce. Zlot gangu motocyklowego w podwarszawskiej Ryni już w ten weekend

Hells Angels oficjalnie uważa sam siebie za międzynarodowy klub motocyklowy. Organizacja została założona po II Wojnie Światowej i zrzeszała entuzjastów jazdy na motocyklach Harley-Davidson. Nie oficjalnie jednak członkowie grupy zajmują się kradzieżami, włamaniami i działalnością przestępczą, a wiele media co jakiś czas obiegają informacje o aresztowaniu kolejnych członków grupy.

Każdego roku gang organizuje swój zlot w innym kraju Europy. Hell's Angels spoza USA mają bowiem zakaz przekraczania amerykańskiej granicy, dlatego spotkania nie mogą odbywać się w ich macierzystym kraju.

Anonimowy rozmówca Onetu, który jako pierwszy podał informację o zlocie, twierdzi, że członkowie gangu, sprowokowani, nie cofną się przed niczym - Bo jeśli członkowie Hells Angels w jakikolwiek sposób zostaną sprowokowani na drodze – świadomie bądź nieświadomie – to nie dojdzie do uprzejmej wymiany zdań, ale w ruch pójdą pięści albo niebezpieczne narzędzia, które mogą mieć przy sobie - mówi onetowskie źródło.

Początkowo, zlot miał odbyć się na terenie wyścigów konnych na Służewcu, jednak z powodu braku zgody na organizację imprezy, został on przeniesiony do podwarszawskiej Ryni. Policja, zapytana o to, w jaki sposób zamierza zabezpieczyć imprezę, milczy. Warto przypomnieć, że nie tak dawno temu Polsce udało się skutecznie zablokować przejazd przez nasz kraj innej grupy motocyklistów, również powiązanych ze światem przestępczym, tak zwanych Nocnych Wilków.