Hush Hush Warszawa. Jak z "50 twarzy Greya". Tak wygląda pokój zabaw dla dorosłych w Warszawie. Byliśmy w środku [ZDJĘCIA, WIDEO, +18]

Hush Hush to drugi w Polsce i pierwszy w Warszawie apartament dla szukających prywatności pośród czterech, wyciszonych ścian. Pary mogą zrealizować tu wszelkie erotyczne fantazje. Choć wystrój i elementy znajdujące się wewnątrz wskazują, że jest to miejsce dla fanów praktyk z zakresu BDSM, (czyli w skrócie: wiązania, dyscypliny, dominacji, uległości, sadyzmu i masochizmu w sypialni), to nie jest to jedyne możliwe zastosowanie dla tego miejsca.

Apartament składa się z trzech pomieszczeń: sypialni ze sporej wielkości wanną i jeszcze większym łożem, łazienki przyozdobionej lustrami oraz “pokoju zabaw”, w którym znajdziemy łańcuchy, więzy i gadżety potrzebne do realizacji waszych fantazji.

Ile kosztuje możliwość nieskrępowanego realizowania swoich łóżkowych fantazji? Za 2 godziny wynajmu zapłacimy, w zależności od dnia tygodnia od 350 do 400 złotych. Pakiety “nocne” kosztują od 650 do 1200 zł za 12 godzin wynajmu. Wersja tańsza obejmuje butelkę prosecco, opakowanie prezerwatyw, zestaw jednorazowych zabawek erotycznych, sól do kąpieli oraz niezbędne artykuły higieniczne. W opcji droższej otrzymujemy wino musujące premium, paterę owoców i słodkości, zestaw premium zabawek erotycznych, sól do kąpieli, jak również niezbędne artykuły higieniczne.

Higiena i bezpieczeństwo jest zresztą mocną stroną tego miejsca, a apartament jest skrupulatnie sprzątany i dezynfekowany środkami, z których korzystają m.in. szpitale. Być może właśnie to poniekąd wpływa na wysoką cenę wynajmu.

Choć klienci mają możliwość wykupienia apartamentu na całą noc, bardzo wiele zamówień dotyczy okresu znacznie krótszego, na przykład 2 godzin. Kto dokonuje rezerwacji? Wśród gości są majętni prezesi, pary szukające sposobu uczczenia rocznicy, ludzie młodzi i ci w kwiecie wieku. Ci, którzy uciekają od żony i ci którzy uciekają od pracy. Słowem, to taki plac zabaw dla dorosłych.

Po wyjściu z Hush Hush jesteśmy zdziwieni. Nie tym, co zostaliśmy w środku, ale faktem, że to pierwsze tego typu miejsce w stolicy. W mieście, w którym od lat funkcjonują już kluby dla swingersów, tematyczne imprezy erotyczne, kluby go-go i wszelkiej maści miejsca spotkań dla osób o wszelakich łóżkowych upodobaniach, do tej pory nie było miejsca, w którym osoby szukające prywatności mógłby spędzić trochę czasu sam na sam, choćby i w towarzystwie pejczy i łańcuchów. To, na całe szczęście, już się zmieniło.

Zobacz wideo z Hush Hush w Warszawie: