Idą zmiany na Woli. Nowy skwer zamiast pawilonów handlowych? "Sprawa jest zawiła i złożona"

O nadchodzących zmianach na Woli poinformował serwis se.pl. W artykule z 18 lipca opisują plany Krzysztofa Strzałkowskiego, burmistrza dzielnicy, na nowe zagospodarowanie terenu, w którym obecnie znajdują się pawilony handlowo-usługowe. Strzałkowski miał powiedzieć portalowi, że "zaprojektowane w tym miejscu rozwiązania architektoniczne przewidują różne rozwiązania zieleni publicznej", co oznacza, że w miejsce sklepów miałby pojawić się skwer.

Lokalni przedsiębiorcy snują obawy, że zapowiedzi burmistrza są jednoznaczne z ostatecznym końcem ich biznesu. Niepokój ogarnął również mieszkańców okolicznych ulic, dla których pawilony stanowią mini-centrum handlowe. Kompleks obejmuje m.in:lokale gastronomiczne, cukiernię, kantor, sklep monopolowy, punkt xero, fryzjera, a nawet usługi pogrzebowe.

Strach handlowców, choć zrozumiały, może okazać się nieco przesadzony. Burmistrz wskazał bowiem, że wcale nie chce całkowicie pozbyć się istniejących sklepów.

- Nie chcemy tracić tego terenu dla handlu w ogóle ale na pewno musi on przybrać inną, znacznie bardziej estetyczną formę - mówił Strzałkowski w rozmowie z se.pl.

O szczegóły sprawy podpytaliśmy w wolskim ratuszu, gdzie przekazano nam, że "sprawa jest nieco bardziej zawiła". Wszystko rozbija się o to, że w pobliżu pawilonów niedługo otwarta zostanie nowa stacja metra. To spowodować ma istotne zmiany w charakterze okolicy. Wywnioskować można z tego, że władzom dzielnicy zależy na postępie, nadaniu okolicy nowej, przyjemniejszej formy, w krajobraz której nie wpisuje się mało estetyczny budynek z pstrokatymi szyldami.

Dzielnica zapewnia jednak, że burmistrz nie chce likwidować miejsc pracy oraz miejsc, w których okoliczni mieszkańcy robią zakupy. W ciągu najbliższych dni Krzysztof Strzałkowski ma przedstawić swoje oficjalne stanowisko dotyczące tej sprawy. Ciekawi dalszych losów wydarzeń powinni śledzić media społecznościowe Strzałkowskiego.