Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kamienica Białoszewskiego przy Poznańskiej. Nie pozwólmy jej zniszczyć

Sonia Tulczyńska & Miasto Jest Nasze
Kamienica Białoszewskiego przy Poznańskiej. Nie pozwólmy jej zniszczyć
Kamienica Białoszewskiego przy Poznańskiej. Nie pozwólmy jej zniszczyć Google Maps
Kamienica Białoszewskiego (mieszkał w niej w latach 1945‑58) może zostać zniszczona. W środku znajduje się wiele zabytkowych elementów, między innymi piec poety, o którym wspominał w swoim wierszu.

Kamienica Białoszewskiego przy Poznańskiej. Nie pozwólmy jej zniszczyć

O całej sytuacji poinformował nas portal "Miasto Jest Nasze", dzięki którego uprzejmości, publikujemy także zdjęcia pieca i pism odnośnie tej sprawy.

Deweloper, który kupił kamienicę przy ul. Poznańskiej 37 zamierza tam stworzyć biurowiec. Planuje budowę parkingów podziemnych a także wind wewnątrz budynku. Aby pozbyć się mieszkańców budynku - jednych eksmitował, a posiadaczy mieszkań w tym zabytku zmusił do płacenia funduszu remontowego do 150 zł za metr kwadratowy. Co oczywiście spowodowało masowe opuszczanie budynku i sprzedaż mieszkań.

Czytaj też: Architektoniczne porażki stolicy [FOTO]

Jak czytamy na stronie "Miasto Jest Nasze": "Jednym z elementów projektu przebudowy kamienicy jest dobudowa piętra oraz stworzenie parkingu podziemnego na trzy kondygnacje. Projekt zakłada również montaż wind. Początkowo zaproponowano budowę wind na zewnątrz budynku, jednak nie zostało to zaakceptowane przez Konserwatora Zabytków. Według nowego projektu windy znajdowałyby się w środku kamienicy. Szyb przebiegałby przez zabytkowe, ozdobne nisze znajdujące się na klatce schodowej oraz przez niektóre z mieszkań. Piec Mirona Białoszewskiego znajduje się dokładnie na planowanej trasie windy. Konserwator Zabytków nie zakwestionował ostatecznego projektu – deweloper otrzymał warunki zabudowy, co jest pierwszym krokiem do otrzymania pozwolenia na budowę. Nie pomogły protesty mieszkańców i sąsiadujących z kamienicą wspólnot mieszkaniowych".

Czytaj też: Próżna zrewitalizowana, dziś otwarta dla ruchu

Agresywna polityka odnośnie zabytków architektonicznych w Warszawie jest codziennością. Dziwi nas jednak bierność urzędu w tej sprawie i tak łatwe uleganie prośbom deweloperów.

Zabytkowa kamienica powstała w 1904 roku. Tutaj tworzył i mieszkał Miron Białoszewski. O piecu, który znajduje się w jednym z mieszkań (a może ulec zniszczeniu) pisał:
„Ach, gdyby, gdyby nawet piec zabrali...”
Moja niewyczerpana oda do radości

Mam piec
podobny do bramy triumfalnej!

Zabierają mi piec
podobny do bramy triumfalnej!!

Oddajcie mi
piec podobny do bramy triumfalnej!!!

Została po nim tylko

szara

naga

jama

szara naga jama.

I to mi wystarczy:
szara naga jama
szara naga jama
sza - ra - na - ga - ja - ma
szaranagajama."

Nie zabierajcie pieca. Prosimy razem z poetą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto