Kierowca autobusu apeluje do warszawiaków w bardzo ważnej sprawie

- Drogi Warszawski Kierowco. Nie wiem czym jeździsz. Być może masz na stanie zabytkowego trabanta, może nowoczesnego Lexusa, a może rodzinnego Forda Focusa. Może pracujesz dla Ubera lub jakiejś korporacji taksówkarskiej [...]. Nie zamierzam Cię krytykować, ale pragnę Ci coś ważnego uświadomić. - tymi słowami rozpoczyna się list kierowcy stołecznego autobusu, w którym zwraca uwagę na często i bardzo niebezpieczne zachowanie warszawskich kierowców. Chodzi o zatrzymywanie się "na chwilę" przy i na przystankach autobusowych.

- Nie chcę Cię krytykować. Domyślam się, jak Ci trudno nieraz znaleźć miejsce parkingowe. Rozumiem, że masz też swoje problemy, że jesteś ograniczony czasowo - podkreśla kierowca autobusu.

ZOBACZ TEŻ: Największy samolot pasażerski wylądował w Warszawie. Takich luksusów jeszcze nie widzieliśmy

Kierowca autobusu i autor bloga BUSdziennik zwraca uwagę na popularne wśród warszawskich kierowców zatrzymywanie się "na chwilę" w zatoczkach autobusowych albo na chodnikach obok. Samochody stojące w takim miejscu ograniczają możliwości manewrowania autobusem. Kierowca nie może wówczas podjechać maksymalnie blisko chodnika. Umożliwia to swobodne, ale przede wszystkim bezpieczne wejście i wyjście pasażerów z autobusu, szczególnie jeśli jest on przegubowy.

- Gdy muszę Cię najpierw wyprzedzić i ostro wrócić na swój pas pod przystanek [...]. Nawet jeśli pierwsza połówka autobusu znajduje się idealnie przy chodniku, druga gdzieś mi jeszcze odskakuje. [...]. Wiesz co ja wtedy w lusterku widzę? Tylko połowę autobusu. Cały tył mam schowany. Jaki jest tego efekt? Zamykam drzwi na czuja nie widząc totalnie, co się dzieje przy trzecich i czwartych drzwiach. Mogę się tylko domyślać, że na pewno ludzie zakończyli już wysiadanie i wsiadanie.

ZOBACZ TEŻ: Mężczyzna wtargnął pod nadjeżdżający autobus, kierowca ledwo wyhamował. "Miałem serce w gardle" [WIDEO]

Co więcej, jeśli autobus zatrzyma się za daleko chodnika, kierowca nie jest w stanie rozłożyć platformy dla osób niepełnosprawnych. - Wiesz, ja bym bardzo chciał dobrze wykonywać swoją pracę. Chciałbym, żeby moi pasażerowie czuli się bezpiecznie nie tylko w czasie podróży, ale także wysiadając i wsiadając. Niestety gdy stanąłeś w takim miejscu, uniemożliwiłeś mi to - pisze kierowca autobusu.

POLECAMY TEŻ:

Warszawskie osiedla grozy. Tutaj wciąż dostaniecie za nic. Policja jest codziennie

Wojewódzki otwiera restaurację w Warszawie. To będzie hit. Szokujące menu

Dyrektorskie pensje, bez matury. Tak zarabiają Ukraińcy w Warszawie

Robert Lewandowski ma nowe mieszkanie w Warszawie. Mieszkanie w chmurach

W Warszawie budują najgłębszy basen świata. Skorzystamy z niego już wkrótce

Najmniejsze mieszkanie w Warszawie. Możecie je wynająć. 10 metrów kwadratowych i ta cena

---