Kilka dni temu warszawskie media obiegła informacja, że kierowca autobusu linii 128 "porwał" pasażerów. Kierujący miał złośliwie wywieźć podróżnych wbrew ich woli do zajezdni we Włochach. Informację o tym zdarzeniu zamieścił w mediach społecznościowych jeden z pasażerów jadących feralnym kursem. Napisał on, że 27 kwietnia autobus jadący w kierunku placu Zawiszy nie zatrzymał się na przystanku przy placu Starynkiewicza i wówczas na tablicy wyświetlił się napis "Zjazd do zajezdni".
Sytuacja zdezorientowała podróżnych. Kierowca tłumaczył, że informację o zjeździe podał pasażerom na przystanku przy Dworcu Centralnym, ale jadący autobusem twierdzą, że nie usłyszeli takiego komunikatu. Kiedy poprosili kierowcę, aby zatrzymał się przy Dworcu Zachodnim i wypuścił ich z autobusu, ten odmówił.
Pasażerowie postanowili więc złożyć skargę do przewoźnika. Zarząd Transportu Miejskiego 9 maja poinformował, że sprawa została już zbadana i wyjaśniona, a kierowca ukarany - podjęto decyzję o rozwiązaniu z nim umowy o pracę.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?