Komu zaufać?

Istnieje bardzo wiele towarzystw ubezpieczeniowych mających różne oferty i zatrudniających przebojowych - by nie rzec nachalnych - agentów ubezpieczeniowych. W takiej sytuacji tylko wybór właściwej firmy (z dobrymi agentami) daje szansę na to, iż nie będziemy narzekali na sposób zabezpieczenia bytu naszej rodziny. Wybór odpowiedniego ubezpieczenia kapitałowego, na całe życie, na życie i dożycie, rentowe, posagowe czy planu oszczędnościowego z funduszem inwestycyjnym nie jest bowiem łatwy.

Fundacja Edukacji Ubezpieczeniowej, działająca przy Biurze Rzecznika Ubezpieczonych, wskazuje, jak sprawdzić, czy trafiliśmy na właściwe towarzystwo.

Sprawdzona marka

Należy wziąć pod uwagę swoje dotychczasowe doświadczenia, zwłaszcza w zakresie likwidacji szkód przez firmę ubezpieczeniową. Jeśli likwidator szkód przyszedł do nas szybko, jeśli nie próbował przeciągać ustawowego terminu wypłaty odszkodowania (30 dni) - nie ma powodu do obaw. W razie nawiązania kontaktu z firmą o dobrze znanej marce, wypytaj znajomych - może też potwierdzą tę dobrą opinię. Skargi innych klientów na to, że podważano zasadność roszczenia, zaniżano jego wysokość - to wystarczający powód, by odrzucić ofertę.

Zgubne zalety

Należy uważać, jeśli agent przedstawia wyłącznie korzyści płynące z danego ubezpieczenia i twierdzi, że jego produkt jest najlepszy na rynku. Bądźmy też ostrożni, jeśli nie przedstawi on katalogu zdarzeń, kiedy polisa przestaje nas chronić. Czujność powinno budzić nieprzedstawienie w trakcie spotkania Warunków Ogólnych Ubezpieczenia. Okażmy nieufność - jeśli agent prosi o adresy czy telefony naszych znajomych. Najwyższy niepokój powinna wzbudzić porada, że "drobnej" szkody nie warto zgłaszać ubezpieczycielowi, bo to powoduje np. utratę zniżek. Musisz wiedzieć, że w ukrywaniu minusów wyszkoliła agenta firma ubezpieczeniowa, sprzedająca polisy z pułapką. Jeśli więc agent zataja minusy polisy - zrezygnuj z jego usług. Rada ta dotyczy zwłaszcza osób, które zamierzają kupić ubezpieczenie na życie.

Liczy się kondycja

Na wszelki wypadek warto zapoznać się z sytuacją finansową ubezpieczyciela. Upewnić się, czy jest silny kapitałowo, czy prowadzi w prawidłowy sposób zarządzanie finansami - bo tylko takie towarzystwo daje pełną gwarancję wypłaty odszkodowania. Wprawdzie na straży interesów ubezpieczonych stoi Ustawa o działalności ubezpieczeniowej, która narzuciła firmom asekuracyjnym liczne wymogi, ale lepiej być dociekliwym. Trzeba zapytać, czy firma ma pełne, a więc ponad 100-procentowe pokrycie marginesu wypłacalności (jest to tylko minimum ustawowe), czy ma ponad stuprocentowe pokrycie lokatami funduszu ubezpieczeniowego. Należy dowiedzieć się, jaka jest wysokość kapitałów własnych, w tym kapitału akcyjnego, jaki jest udział firmy w rynku, wartość zebranych składek, wysokość wypłaconych odszkodowań, poziom lokat, wynik techniczny z działalności ubezpieczeniowej, wynik finansowy netto. Trzeba wiedzieć, że im wyższym poziomem kapitałów własnych dysponuje firma asekuracyjna, tym większą mamy gwarancję wypłaty odszkodowania.

Właściciel jak zwierciadło

Sprawdź, kto jest akcjonariuszem towarzystwa ubezpieczeniowego, którego polisę zamierzasz kupić. On decyduje o strategii działania firmy asekuracyjnej. Dobrze, jeśli jest to znany na rynku od lat ubezpieczyciel zagraniczny - bo ma spory kapitał, a swojej polskiej "spółce-córce" daje gwarancję stabilności finansowej, własną markę, oświadczenie, technologie oraz ułatwia dostęp do światowego rynku reasekuracyjnego.

Zastanów się, jednak akcjonariuszem firmy jest inwestor, w przeszłości będący udziałowcem spółki ubezpieczeniowej, która straciła licencję na działalność.

Kup polisę...

...tylko wtedy, jeśli stwierdzisz, że firma, której produkt najbardziej zaspokaja twoje potrzeby, cieszy się dobrą opinią na rynku, ma kompetentnych agentów, osiąga dobre wyniki finansowe i przestrzega wymogów ustawowych co do wypłacalności.