Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Konfrontacja dwóch manifestacji: Chuck Norris kontra marsz smoleński

Sonia Tulczyńska
Jedenaście miesięcy po katastrofie smoleńskiej ulicami stolicy przeszedł kolejny "marsz pamięci". Od sierpnia 2010 co miesiąc organizują go środowiska związane z "Gazetą Polską". W czwartek w marszu wzięło udział ok. 2 tys. osób. W tym samym czasie odbywał się też happening z okazji 71. rocznicy urodzin aktora filmów sensacyjnych Chucka Norrisa. Jak napisała "Gazeta Wyborcza", zorganizował go Dominik Taras, który był także autorem sierpniowej "Akcji krzyż" (gdy kilka tysięcy osób domagało się przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego w inne miejsce).

Pod pałacem lider PiS dziękował wszystkim, którzy tu przychodzą. "Jesteście tymi wytrwałymi; to dzięki wam (...) sprawa smoleńska żyje, manipulatorzy i oszuści przegrywają i przegrają" - powiedział. "Chcemy prawdy, bo mamy do tej prawdy prawo, bo nie jest to żądanie skrajne" - dodał. Podkreślił, że prawda jest fundamentem demokracji i niepodległości. "Musimy o nią walczyć i musimy dojść do momentu, w którym ta prawda zwycięży, niezależnie od tego, jaka będzie" - oświadczył J. Kaczyński.

Według niego "nie może się powtórzyć kłamstwo katyńskie i się nie powtórzy, m.in. dzięki tym, którzy są gotowi tu co miesiąc przybywać". "Mam nadzieję, że wielkim dniem przypominania tej prawdy, wołania o tę prawdę będzie 10 kwietnia" - powiedział. "Dzięki niezgodzie na zło, zwyciężymy" - dodał lider PiS, co zebrani przyjęli okrzykami: "Zwyciężymy". Liderowi PiS towarzyszyła grupa polityków partii, m.in. Antoni Macierewicz i Wojciech Jasiński.

Jak co miesiąc na czele marszu niesiono transparent "Żądamy prawdy"; wzywano też do budowy pomnika ofiar. Były także napisy: "To nie był zwykły wypadek", "Smoleńsk, nie pozwolimy zakłamać prawdy". Część manifestantów miała zapalone znicze lub pochodnie, niesiono też biało-czerwone flagi.

Na Krakowskim Przedmieściu przed Hotelem Europejskim w tym samym czasie odbywał się też happening z okazji 71. rocznicy urodzin aktora filmów sensacyjnych Chucka Norrisa. Jak napisała "Gazeta Wyborcza", zorganizował go Dominik Taras, który był także autorem sierpniowej "Akcji krzyż" (gdy kilka tysięcy osób domagało się przeniesienia krzyża sprzed Pałacu Prezydenckiego w inne miejsce).

Ok. 150 demonstrantów gwizdało w trakcie przemówienia Kaczyńskiego, skandując "Niech żyje Chuck", któremu odśpiewali "Sto lat!". Zapowiedzieli, że 10 kwietnia spotkają się tu, by obchodzić 59. urodziny Stevena Seagala, amerykańskiego aktora kina akcji. Kilku z nich miało na sobie koszulki Ruchu Poparcia Palikota.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto