Kupcy z miejskich bazarów są zbulwersowani podwyżką i już zapowiadają protesty. - Nie zgadzamy się na to. Jeśli stawki wzrosną będziemy albo strajkować, albo rezygnować ze stoisk – mówią handlujący warzywami i owocami na osiedlu Zatorze.
Kazimierz Pałasz, prezydent Konina przedstawił rajcom projekt uchwały, który zakłada wzrost opłaty targowej o kilka procent. - W jednym przypadku to będzie siedmioprocentowa podwyżka, a w pozostałych od dwóch do czterech procent – mówił prezydent Pałasz.
Nawet taka podwyżka wystarczyła jednak by wywołać burzę wśród kupców. Wszyscy jednym głosem mówią, że ceny już teraz są nazbyt wygórowane. - To jest niemożliwe, żebyśmy płacili jeszcze więcej. Na miesiąc musimy płacić ok. 800zł., a stoimy na świeżym powietrzu. Za takie pieniądze można wynająć kiosk i przynajmniej siedzieć w cieple – mówi Beata Kubiak z zieleniaka na Zatorzu. - Jeśli opłata targowa wzrośnie będziemy zmuszeni zrezygnować, bo przestanie nam się to opłacać. Warzywa i owoce dobrze sprzedaje się wiosną i latem i wtedy jest zysk. Teraz jest on mniejszy, a opłaty trzeba uiszczać przez cały rok – dodaje Kubiak.
Pozostali kupcy również są zdegustowani postawą władz miasta. Twierdzą, że podwyżka oznaczać dla nich będzie bankructwo. - Nawet jeśli będzie to kilkuprocentowa podwyżka to na miesiąc będziemy musieli oddać do kasy miasta około tysiąca złotych. Co nam wtedy zostanie na utrzymanie biznesu? Nic, bo wszystko co zarobimy będziemy zmuszeni oddać – mówią kupcy.
Handlowcy narzekają, że opłata targowa jaką uiszczają teraz jest nieadekwatna do warunków w jakich muszą pracować. - Zieleniak został otwarty w czerwcu, a już z dachu leci nam woda na towar. Chodniki są tak zrobione, że deszczówka zbiera się na środku pasażu. Nie mamy porządnego parkingu na samochody dostawcze, ogrzewania, a płacimy kilkaset złotych. To jest jakiś koszmar! - grzmią kupcy z Zatorza.
Los handlujących na miejskich targowiskach jest teraz w rękach konińskich rajców. Podczas sesji zdecydują oni również o ewentualnych podwyżkach podatku od nieruchomości. Jak poinformował Kazimierz Pałasz, w budynkach mieszkalnych ceny wzrosłyby o średnio trzy, cztery procent. Natomiast w budynkach, w których prowadzona jest działalność gospodarcza podatek wzrósłby o trzy procent.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?