W zeszłym tygodniu (8 lutego) prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski poinformował w mediach społecznościowych, że przetarg na zakup 213 nowych tramwajów został rozstrzygnięty. Zwycięzcą została koreańska firma Hyundai Rotem Company, a nie polski producent z Bydgoszczy. Rozstrzygnięcie przetargu wywołało szereg komentarzy i zarzutów, że władze Warszawy nie wspierają polskiej gospodarki.
''Rozstrzygnięcie należy uznać za co najmniej wątpliwe''
Stanowisko w sprawie postanowił zająć Mikołaj Bogdanowicz, wojewoda kujawsko-pomorski. W otwartym liście do Rafała Trzaskowskiego pisze, że rozstrzygnięcie przetargu na dostawę 213 tramwajów dla stolicy "należy uznać za co najmniej wątpliwe" i zwraca się o "podjęcie decyzji z korzyścią dla rodzimego przemysłu".
''Szanowny Panie Prezydencie, z dużym zaskoczeniem przyjąłem podaną przez Pana publicznie informację o tym, że przetarg na dostawę 213 nowych tramwajów dla Warszawy wygrała koreańska firma Hyundai Rotem Company. Nie podzielam Pańskiej radości z tego faktu. Uważam, że wobec udziału w przetargu bydgoskich zakładów PESA takie jego rozstrzygnięcie należy uznać za co najmniej wątpliwe'' - napisał Bogdanowicz.
Wojewoda zwrócił się także do prezydenta Warszawy o ''ponowne, wnikliwe przeanalizowanie wszystkich aspektów za i przeciw'' oraz ''o podjęcie decyzji z korzyścią dla rodzimego przemysłu".
Zobaczcie też:
Fala negatywnych komentarzy
Krytyczne głosy nie dotyczą tylko tego, że władze Warszawy nie dadzą zarobić polskim przedsiębiorcom. Koreańczykom wytyka się, że nie mają doświadczenia i że ich tramwaj to tylko prototyp. Pesa dostarczyła do europejskich miast niemal 700 pojazdów szynowych, natomiast tramwaje firmy Hyundai Rotem Company nie jeżdżą nigdzie w Unii Europejskiej.
Mikołaj Bogdanowicz w swoim liście pisze także, że ''w przestrzeni publicznej pojawiają się pytania, czy za proponowaną cenę koreański producent będzie w stanie zrealizować zamówienie''.
Dlaczego Hyundai pokonał Pesę?
W przetargu Pesa zaoferowała tramwaje o 500 mln droższe niż koreańskiego zwycięzcy - firma Hyundai zaproponowała dostawę za 1 mld 852 mln zł netto. Ponadto bydgoski producent uzyskał mniej punktów za ocenę techniczną. Wyżej oceniono Pesę jedynie pod względem odległości pierwszych drzwi od czoła pociągów. Inne kryteria uzyskały tyle samo lub mniej punktów.
Do poniedziałku 18 lutego strony mogą składać odwołania w sprawie rozstrzygnięcia przetargu. Nie wiadomo jeszcze czy Pesa z tej możliwości skorzysta.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?