Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kościeleczki. Podróżnik Romuald Koperski z krótką wizytą. Tym samolotem poleci do Tokio

rk
Podróżnik Romuald Koperski zanotował międzylądowanie na lądowisku w Kościeleczkach pod Malborkiem. Usiadł tutaj samolotem AN-2, którym w przyszłym roku wybiera się w niezwykłą lotniczą wyprawę z Warszawy przez Syberię do Tokio i z powrotem.

Planowany lot będzie hołdem dla pilota Bolesława Orlińskiego, który wraz z mechanikiem Leonardem Kubiakiem w 1926 roku dokonał na ówczesne czasy niesamowitego wyczynu, przelotu samolotem Breguet z Warszawy do Tokio i z powrotem.

Romuald Koperski poleci Antonovem AN-2. Start miał się odbyć 27 sierpnia br., ale jego fundacja wyznaczyła nowy termin na 28 maja 2019 r. Powodem były problemy techniczne. W poniedziałek (6 listopada) samolot był w trakcie przebazowania z Wrocławia na dalszą obsługę techniczną do Tczewa i zaliczył międzylądowanie w Kościeleczkach. Właściciele lądowiska mieli okazję do rozmowy z pierwszym i drugim pilotem, czyli odpowiednio - Piotrem Wojciechowskim i Romualdem Koperskim.

Bolesław Orliński to legendarna postać polskiego lotnictwa.

- Wyprawa przez rozległe, pozbawione infrastruktury lotniczej rejony Syberii nie należała do łatwych. Śmiałkowie, po niespełna miesiącu, na metę dotarli z obciętym skrzydłem i niemal zatartym silnikiem. Sukces Polaków odnotował cały lotniczy świat! Dzisiaj bardzo trudno, choćby w przybliżeniu, powtórzyć wyczyn sprzed lat. Świat zmienił się nie do poznania, zmieniła się jego geografia. Postęp techniki lotniczej, infrastruktura w postaci lotnisk, pomoce nawigacyjne, a także wyposażenie współczesnych samolotów, zdawałoby się, przekreślają sens powtórzenia czegoś, czego wiernie powtórzyć i oddać nie sposób - wyjaśnia Romuald Koperski na stronie internetowej przedsięwzięcia.

Antonov An-2, którym wraz z załogą i towarzyszącymi osobami podróżnik zamierza odbyć ten lot, przewyższa swą klasą dwumiejscowy samolot Breguet XIX z odkrytą kabiną i skromnym wyposażeniem nawigacyjno-technicznym.

- Niemniej, jest jedynym ogólnie dostępnym samolotem, który swymi osiągami, wyglądem i prostotą konstrukcji jest porównywalny z samolotem, jakim Bolesław Orliński odbył swoją legendarną podróż do Tokio i z powrotem. Wierzę więc, że sam ten fakt odda w przybliżeniu atmosferę lotu sprzed lat - dodaje Romuald Koperski.

Legendarny lot odbył się w niespełna sześć lat od zakończenia wojny polsko-bolszewickiej, ale mówi się i pisze, że przyczynił się do ocieplenia wizerunku Polski w Rosji. Fundacja Romualda Koperskiego dzisiaj też działa na rzecz „poprawy wizerunku Polski w Rosji i Rosji w Polsce”. Lot w 2019 roku będzie więc nie tylko upamiętnieniem polskich bohaterów, ale też - podczas licznych międzylądowań - okazją do spotkań z Rosjanami i przybliżenia polskiej kultury.

Romuald Koperski jest gdańszczaninem. Podróżnik, przewodnik po Syberii, pionier wypraw samochodowych po rozległych jej terenach. Pilot samolotowy I klasy, pisarz, dziennikarz reportażysta, fotograf, nurek oraz zawodowy muzyk pianista.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na malbork.naszemiasto.pl Nasze Miasto