Szybkie zakupy.. za darmo
Trzech mężczyzn z Sosnowca, każdy z bogatą kartoteką kryminalną, karani głównie za kradzieże i włamania wpadli na pomysł dorobienia na ubraniach. Wynajęli auto, uzbroili się w szczypce do zdejmowania zabezpieczeń z ubrań i ruszyli na łowy do galerii handlowej. Łączna wartość skradzionej odzieży wynosiła 5 tysięcy złotych i na tym mogłoby się skończyć. Tak się jednak nie stało.
Wpadka na stacji paliw
45-letni Marek K., 43-letni Rafał D. i 38-letni Adrian T. stwierdzili, że muszą przepakować ubrania leżące na tyle samochodu i się zatrzymali na stacji. Przykuło to uwagę policjantów, którzy okazali się wtedy być w tym samym miejscu. Mężczyźni zaczęli się zachowywać nerwowo. Funkcjonariusze podjęli działania wobec nich i się okazało tak, jak domyślali się - mają do czynienia ze złodziejami.
W samochodzie znajdowało się sporo markowych ciuchów, na które nie mieli żadnych paragonów. Oskarżeni się przyznali, że kradzioną odzież sami metkują i sprzedają nawet o 50% drożej na targowiskach w Sosnowcu.
Policjanci znaleźli także 3 sztuki szczypców, narzędzia do usuwania klipsów zabezpieczających, torby przygotowane do zagłuszania bramek alarmowych, elektroniczne urządzenie do metkowania oraz zeszyt i kartki zapiskami w jakich miejscach planowali kradzieże. Poza tym okazało się, że Marek K. dokonywał przestępstwa będąc w przerwie w odbywaniu kary pozbawienia wolności za poprzednie przestępstwa. Oskarżeni usłyszeli już zarzuty, grozi im do 5 lat więzienia.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?