Książkomat stanął przy wejściu na peron drugi dworca Warszawa-Śródmieście. - Na razie do dyspozycji pasażerów jest 20 tytułów - zachęca Rafał Czyżkowski z warszawskiej firmy Expans-Avena, która jest właścicielem urządzenia.
Książka, jak batonik
Książkomat do złudzenia przypomina automaty, w których możemy kupić zimny napój, czy batonik. Ceny niewiele wyższe. Jedną książkę możemy kupić już od 7 zł. - To świetny pomysł i zapewne niedługo kupię w nim jakąś książkę, bo ceny są zdecydowanie niższe niż w księgarniach - mówi Piotrek, młody chłopak, którego spotkaliśmy we wtorek na Dworcu Śródmieście.
Czytaj również:
Warszawskie Targi Książki okazały się sukcesem
- Ciekawe rozwiązanie, ale czy ktoś będzie chciał z tego korzystać? Nie sądzę - powątpiewa w kolei w sukces książkomatu mieszkanka Otwocka, która codziennie dojeżdża do pracy w Warszawie.
Będzie więcej książkomatów?
- Początek jest dość optymistyczny. Codziennie sprzedajmy ponad 10 książek - mówi Czyżkowski. - Szukamy nowych sposobów promocji, bo sprzedaż książek spada w szybkim tempie. Na razie nie wiem, czy pomysł z książkomatem się przyjmie. Na pewno jest oryginalny, ale koszty obsługi urządzenia nie są tanie - przyznaje przedstawiciel firmy Expans-Avena.
- Jesteśmy otwarci na takie inicjatywy. Jeśli książkomat spodoba się pasażerom i będą z niego korzystać, podobne automaty będą ustawiane również na innych naszych dworcach w Warszawie - zapowiada rzecznik PKP Łukasz Kurpiewski.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?