O przeszłości kobiety nie wiedział przedsiębiorca, który ją zatrudnił. O wielkim przekręcie podwładnej i jej przeszłości dowiedział się dopiero od śledczych. Gdy w 2003 roku księgowa podejmowała u niego pracę, zamiast zażądać sądowego zaświadczenia o niekaralności, zadowolił się jedynie jej pisemnym oświadczeniem, że nigdy nie była karana. Tymczasem w 1999 roku kobietę skazano za oszustwo na szkodę jednej z bytomskich firm, w której w podobny co teraz sposób, przywłaszczyła sobie około 150 tys. zł.
- Policjanci w sierpniu ubiegłego roku ustalili, że kobieta wyprowadzając z konta firmy spore kwoty oszukuje swojego pracodawcę. Po dokładnym przeanalizowaniu dokumentacji finansowej okazało się, że w ciągu 4 lat, między innymi fałszując i podrabiając faktury oraz wyciągi bankowe, spowodowała na rachunku firmy stratę ponad 6 milionów 400 tysięcy złotych - mówi asp. szt. Adam Jakubiak, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Bytomiu. - Na poczet przyszłych kar i grzywien zabezpieczono majątek należący do kobiety, w tym samochód - dodaje.
Policjanci mieli co konfiskować, bo za nielegalnie zdobyte pieniądze bytomianka i jej najbliższa rodzina żyli ponad stan, kupując drogie samochody, wyposażenie domu i inne bardzo wartościowe przedmioty.
Kobieta trafiła do aresztu, ponieważ nie wpłaciła 200 tys. zł poręczenia majątkowego wyznaczonego w styczniu tego roku przez prokuratora.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?