Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łazowianka wygrała po bramce niezawodnego Michała Mąk

Patryk Drabek
Piłkarze z Łaz prowadzenie objęli już w 4. minucie, gdy Michał Mąka dostał piłkę od Michała Susa, wbiegł w pole karne i strzelił precyzyjnie obok Michała Kowalskiego. - Szukałem długiego rogu.

Piłkarze z Łaz prowadzenie objęli już w 4. minucie, gdy Michał Mąka dostał piłkę od Michała Susa, wbiegł w pole karne i strzelił precyzyjnie obok Michała Kowalskiego.

- Szukałem długiego rogu. Wyczułem moment, gdy bramkarz prawie usiadł na murawie i uderzyłem do siatki - relacjonował snajper gospodarzy, który po zmianie stron główkował groźnie po zagraniu Pawła Bysiewicza i trzy razy przegrał sytuacje sam na sam z Kowalskim. - Mogło być więcej tych bramek, ale piłka nie chciała dzisiaj wpadać do siatki. Cały mecz uratował nam Artur Kula - podkreślał skromnie Mąka, który w poniedziałek obchodził 19. urodziny, a dzień wcześniej był motorem napędowym ofensywnych poczynań swojego zespołu.

Nie skłamał jednak, mówiąc o Kuli, który wykazał się sporym refleksem po strzałach m.in. Tomasza Knapa i Roberta Tomczyka. Po pół godzinie gry Karol Bańka złapał w pół Łukasza Piżucha w obrębie "16" i sędzia wskazał na "wapno". Kowalski wyczuł jednak intencje Damiana Szczygła. - Dla mnie to i tak jeden z najlepszych zawodników tego meczu - podkreślał trener Łazowianki, Zdzisław Stanek.

Rzeczywiście, Szczygieł w parze z Krystianem Opiłką stanowił zaporę nie do przejścia, która dała się zaskoczyć tylko raz, lecz Bańka przestrzelił.

- Piłkarze "gryźli" trawę i tak właśnie ma być. Widać, że mamy młody zespół, ale niezwykle ambitny - dodawał szkoleniowiec Łazowianki. Jeszcze przed zamknięciem okienka transferowego do zespołu z Łaz dołączy utalentowany Piotr Gniadek z MUKP Dąbrowa Górnicza.

Łazowianka: Kula - Kozera, Szczygieł, Opiłka, B. Fec, Ł. Piżuch, Banaszak, Sus (73. Góźdź), Bysiewicz (87. Sokół), M. Fec (56. Bereda), Mąka.

W wadowickiej klasie okręgowej Piliczanka przegrała 2:4 w Oświęcimiu z Unią, a do siatki trafiali Artur Kukułka z "jedenastki" i Sebastian Staśko.

Źródło Kromołów poległo z kolei 0:6 w Strzemieszycach na inaugurację II grupy katowickiej" okręgówki". W olkuskiej A-klasie Trzy Korony Żarnowiec wygrały 2:1 z Przebojem II Wolbrom po strzałach Mariusza Karpa i Grzegorza Jarosa. Sparta Szczekociny wywalczyła cenny remis z Polonią II Poraj (1:1), dzięki uderzeniu głową Karola Kawałka w doliczonym czasie gry.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto