Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lek ma zwalczyć przyczynę, a nie objawy choroby

Monika Krężel
O tym, co to są leki naturalne i jaka jest przyszłość medycyny naturalnej z prof. dr hab. nauk farmaceutycznych Arturem Stojko, kierownikiem Centrum Medycyny Doświadczalnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach ...

O tym, co to są leki naturalne i jaka jest przyszłość medycyny naturalnej z prof. dr hab. nauk farmaceutycznych Arturem Stojko, kierownikiem Centrum Medycyny Doświadczalnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach rozmawia Krystyna Bochenek

Co to są leki homeopatyczne?

Leki homeopatyczne pochodzą z surowców roślinnych, np. nagietka lekarskiego, pokrzywy; mineralnych, np. siarka, rtęć, żelazo, srebro; zwierzęcych, np. z jadu pszczelego oraz surowców miazmatycznych, tj. materiału biologicznego pobieranego z miejsc chorobowo zmienionych. Są stosowane w terapii niekonwencjonalnej, a ich aktywność farmakologiczna nie jest weryfikowana procedurami kontroli leków.

Naczelna Izba Lekarska 4 kwietnia 2008 r. wydała negatywną ocenę homeopatii powołując się nawet na art. 57 Kodeksu Etyki Lekarskiej.

Co rozumiemy przez lek naturalny?

Jest to odpowiednia postać farmakopealna - tabletka, zastrzyk, czopek, maść, krople, w której składzie znajduje się standaryzowana w określonej ilości, substancja aktywna farmakologicznie, otrzymana z naturalnego surowca roślinnego, zwierzęcego lub wytworzonego w procesach biotechnologicznych lub w wyniku działań z zakresu inżynierii genetycznej.

Jaka różnica jest między antybiotykiem a lekiem naturalnym?

Antybiotyk kiedyś był otrzymywany w naturalnych procesach biosyntezy. Obecnie może być wytwarzany poprzez modyfikację chemiczną związków uzyskanych na drodze syntezy biologicznej lub być wytworzony w wyniku procesów syntezy chemicznej. Stąd wniosek, że również istnieje lek syntetyczny. Oczywiście w tym przypadku substancją czynną farmakologicznie jest związek nieorganiczny uzyskany na drodze reakcji chemicznej.

Co to jest lek?

Lek, inaczej środek farmaceutyczny to związek chemiczny, substancja roślinna lub zwierzęca służąca do korekcji lub modyfikacji funkcji żywych organizmów w formie gotowej do użytku. W miarę rozwoju fitochemii, fitofarmakologii, biologii molekularnej, inżynierii genetycznej jak też nauk medycznych, analitycznych i farmaceutycznych zmienia się również definicja leku. Ogólnie pod pojęciem środek farmaceutyczny rozumie się leki i surowce farmaceutyczne. Obecnie jest akceptowana definicja leku pod pojęciem którego kryje się środek leczniczy z substancją aktywną farmakologicznie, która jest jednolitym związkiem chemicznym lub ich mieszaniną uzyskaną ze źródeł naturalnych, czyli uzyskanych na drodze biosyntezy lub syntezy chemicznej.

Co to jest postać leku?

Pod tym pojęciem rozumie się preparat nadający się do podania człowiekowi lub zwierzęciu otrzymany poprzez wykorzystanie odpowiedniego procesu technologicznego z jednej lub wielu substancji leczniczych lub pomocniczych. Preparat ten może być podawany w celach leczniczych, profilaktycznych i diagnostycznych. Może on przybierać różne formy: tabletka, czopek, globulka, zastrzyk, maść, itp.

Czym charakteryzują się leki naturalne?

Przede wszystkim pochodzeniem. Są otrzymywane z surowców naturalnych, roślinnych lub zwierzęcych lub w efekcie ukierunkowanej biosyntezy wykorzystującej procesy biotechnologiczne łącznie z działaniem z zakresu inżynierii genetycznej, gdzie agregatem biologicznym jest komórka, a nawet enzym.

W jaki sposób powstaje lek syntetyczny?

Jest otrzymywany często na drodze skomplikowanych procesów technologicznych i jest końcowym efektem syntezy chemicznej bez udziału procesów biotechnologicznych. Jest substancją lub związkiem czynnym farmakologicznie o oznaczonych zakresach farmakodynamizmu i farmakokinetyzmu. Należy zaznaczyć, że lek naturalny jest otrzymywany z surowców odnawialnych w wyniku procesów technologicznych przebiegających w temperaturze do 50%B0C i nie powoduje zanieczyszczeń środowiska. Natomiast lek syntetyczny otrzymywany jest z surowców nieodnawialnych poprzez procesy technologiczne, które przebiegają w temperaturze powyżej 100%B0C oraz skażają środowisko naturalne.

Powracając do leku naturalnego, proszę podać kilka przykładów leków otrzymywanych z surowców roślinnych?

Historia jest długa. Do takich leków należą kwas acetylosalicylowy (aspiryna), kwas askorbinowy (wit.C), kofeina, atropina, strychnina, chinina. Są to leki pierwotne uzyskane z roślin, a obecnie po odkryciu ich struktury chemicznej otrzymywane są na drodze syntezy chemicznej i wówczas już zaliczają się do grupy chemioterapeutyków, a więc leków syntetycznych. Takich przykładów mamy w historii nauk farmaceutycznych wiele. Również z surowców zwierzęcych wyizolowano leki, np. adrenalinę z części rdzennej nadnerczy, testosteron z jąder, insulinę z trzustki. Wymienione wyżej hormony obecnie produkowane są na drodze syntezy chemicznej. Na tej drodze produkuje się również hormony o złożonej budowie polipeptydowej, przykładem jest oksytocyna.

Bardzo często leki naturalne dla zwiększenia aktywności farmakologicznej są modyfikowane substancjami uzyskanymi na drodze syntezy chemicznej.

Co to jest ziołolecznictwo?

Oficjalna medycyna skłania się do kompromisu pomiędzy chemioterapią a fitoterapią pod warunkiem, że i w pierwszym i w drugim przypadku jest wykorzystywany w terapii lek standaryzowany o poznanym farmakokinetyźmie i farmakodynamiźmie. Jednak leki naturalne należy odróżnić od ziołolecznictwa tradycyjnego określanego czasami "ludowego", którego podstawą są leki galenowe. Rozumiemy przez to roztwory, napary, odwary przygotowane z mieszanek ziołowych lub ziół. Nie należy stosować ziołolecznictwa w formie samoleczenia. Są to bowiem wyciągi z roślin bez oznaczenia aktywności farmakologicznej, która jest efektem wielu składników aktywnych biotycznie, a które nie mogą być stosowane bez należytej wiedzy, w tym przypadku lekarskiej, co może doprowadzić do bardzo groźnych dla organizmu człowieka konsekwencji. Należy jednak pamiętać, że rośliny takie jak rumianek, czosnek, siemię lniane, mięta czy mak mają stałe miejsca w naukach farmaceutycznych.

Który lek jest lepszy, uzyskany z surowców naturalnych czy w procesie syntezy chemicznej?

Istnieją dwie podstawowe zasady farmakoterapii, które powinny być bezwzględnie przestrzegane:

- nie leki mają dawki lecz mają je pacjenci,

- stosowane leki powinny być specyficzne dla pacjenta, a nie dla choroby.

Dlatego szansą na wyleczenie jest skorzystanie z leku o działaniu przyczynowym, a nie objawowym. Lek uzyskany z surowców naturalnych lub w wyniku ukierunkowanej biosyntezy charakteryzuje się lepszą biodostępczością, czyli lepszą przyswajalnością. Na przykład w przypadku kwasu askorbinowego (wit. C) uzyskanego z dzikiej róży jego biodostępność jest 3-4 krotnie wyższa aniżeli kwasu askorbinowego uzyskanego na drodze biosyntezy.

Złotą erę leku roślinnego zakończyło syntetyzowanie w roku 1912 neosarwalsamu i w 1935 nowych leków z grupy sulfonamidów z sulfatiazolem na czele. Od tego czasu nastąpił okres fascynacji lekiem syntetycznym, a farmakognozja musiała ustąpić miejsca farmakologii, tym samym fitoterapia, chemioterapii. Jednak już w latach 50-tych ubiegłego stulecia ukazały się doniesienia naukowe i spostrzeżenia kliniczne na temat działań ubocznych i niepożądanych leków syntetycznych w postaci uszkodzeń narządów miąższowych, w tym wątroby, nerek, jak i też układu krwiotwórczego. Wiele leków syntetycznych zostało usuniętych z urzędowych spisów leków, w tym również sulfatiazol, który odkładał się w kanalikach nerkowych zaburzając ich fizjologiczne funkcje.

W takim razie co rozumiemy pod pojęciem medycyny naturalnej?

Ta dziedzina wiedzy wywodzi się z dwóch systemów leczenia indyjskiego i chińskiego. Do dzisiaj trwają akademickie spory, która z tych dwóch kultur była kolebką medycyny naturalnej. Chińskie farmakopee, czyli spisy preparatów leczniczych po raz pierwszy pojawiły się przed naszą erą, wyszczególniając substancje lecznicze już wówczas stosowane jako leki gotowe. Były to mikstury stanowiące mieszaniny wielu związków pochodzących z substancji roślinnych.

Nowoczesna medycyna wciąż rozwija techniki analityczne celem odkrycia mechanizmów działania leków z wieloma różnymi składnikami, gdyż medycyna naturalna bazuje na recepturach zawierających niezliczoną liczbę związków chemicznych, które działają na ludzkie ciało. Odpowiednie wnioski w tym zakresie można wysunąć na podstawie historii stosowania tytoniu jako środka farmaceutycznego. W roku 1570 tytoń rozpowszechnił się w Europie jako wartościowy lek, który leczył 20 różnych dolegliwości. Wielowiekowe badania fitochemiczne tytoniu nie doprowadziły do odkrycia żadnych stosowanych współcześnie leków, natomiast pozwoliły zaobserwować wiele odczynów negatywnych.

Badania roślin mające na celu wykorzystanie ich w nowoczesnej medycynie mają również pozytywne przykłady. W roku 1997 poddano badaniu roślinę barwika różowego, które zostało włączone do cargo dwóch wahadłowców NASA celem zaobserwowania czy warunki nieważkości aktywują działanie alkaloidów winkrystyny i winblastyny. Ze zrozumiałych względów wyniki badań tych są objęte tajemnicą. W świetle jednak najnowszych odkryć należy autorytatywnie stwierdzić, że leki ziołowe są jedynie uzupełnieniem działań silnych środków leczniczych wykorzystywanych przez współczesną medycynę. W amerykańskim przemyśle farmaceutycznym w 2001 roku przeznaczono 30 miliardów dolarów na odkrycie i przygotowanie leków. Jednak tylko promilowe koszty przeznaczono na badania specyfików z surowców roślinnych czy zwierzęcych.

Jaka jest przyszłość medycyny naturalnej?

Wizja przyszłości farmakoterapii opiera się na takich technologiach jak tworzenie przeciwciał monoklonalnych czy terapia genowa. W niektórych wymienionych technikach używane są rośliny, jednak nie do uzyskania związków chemicznych, czyli nowego leku, lecz tylko jako genetycznie zmieniony materiał. Duże koncerny farmaceutyczne zamykają wydziały zajmujące się surowcem roślinnym na korzyść mikroorganizmów produkujących antybiotyki.

Co rozumiemy przez genoterapię?

Dzięki rozszyfrowaniu ludzkiego genomu w najbliższym dziesięcioleciu pokonane zostaną choroby genetyczne. W terapii genowej lek musi trafić bezpośrednio do pojedynczej komórki. Zmapowanie ludzkiego genomu może prowadzić do powstania nowego typu leków. Jedną z możliwości jest produkcja leków zawierających zmieniony laboratoryjnie materiał genetyczny, który wpływa na działanie genów człowieka mających problemy lub bakterie, które zainicjowały proces chorobowy.

Jak można podsumować omówione powyżej problemy?

Przede wszystkim chodzi o odpowiedź czy powinno się iść w kierunku leku naturalnego czy syntetycznego. Terapia wielolekowa zmusza do zajęcia się problemem interakcji, czyli wzajemnego oddziaływania leków, które do chwili obecnej nie są dostatecznie zbadane. Pamiętajmy, że społeczność naukowa często reaguje na nowe pomysły dwuetapowo. Najpierw naukowcy mówią, że nowy pomysł jest absurdalny, a potem nazywają go oczywistym. Bywa też odwrotnie - wpierw fascynacja, a później negacja. Przykład otrzymania sulfonamidów nagroda Nobla dla twórcy, dzisiaj zupełnie marginalne wykorzystanie.

Czy w przypadku stosowania leków naturalnych może wystąpić zjawisko przeleczenia?

Jak podają światowe statystyki w Stanach Zjednoczonych około 100.000 zgonów jest następstwem przeleczenia. Często w terapii wielolekowej może mieć miejsce wzajemna aktywacja własności farmakologicznych i w ten sposób wpływać negatywnie na procesy fizjologiczne organizmu, równocześnie aktywując dolegliwości patologiczne.


Profesor Artur Stojko

Jest profesorem nauk farmaceutycznych (specjalność technologia postaci leków), kierownikiem Centrum Medycyny Doświadczalnej Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Urodził się w 1936 r. w Łańcucie.

W 1964 r. otrzymał tytuł doktora nauk weterynaryjnych na Wydziale Weterynarii Akademii Rolniczej we Wrocławiu.

W 1980 r. uzyskał tytuł doktora habilitowanego w Instytucie Weterynarii w Puławach, a w 2002 r. został profesorem zwyczajnym nauk farmaceutycznych.

Staże naukowe odbywał m.in. w Wiedniu i Edynburgu.

Posiada specjalizację z zakresu higieny środków spożywczych i patologii klinicznej zwierząt. Do ubiegłego roku przez 24 lata był kierownikiem Katedry i Zakładu Higieny, Bioanalizy i Badania Środowiska Wydziału Farmaceutycznego Śląskiego Uniwersytetu Medycznego w Katowicach.

Prodziekan Wydziału Farmaceutycznego w latach 2002-2007.

W latach 1987 - 1993 był przewodniczącym Światowej Komisji Apiterapii APIMONDIA z siedzibą w Rzymie.

Jest członkiem wielu krajowych i zagranicznych towarzystw naukowych, w tym m.in. The American Apitherapy Society North Hartland, Deutscher Apitherapiebund, Polskiego Towarzystwa Toksykologicznego, Polskiego Towarzystwa Farmaceutycznego.

Jest przewodniczącym Polskiej Fundacji Apiterapii, członkiem Polskiego Towarzystwa Pszczelniczego.

Na swoim koncie ma ponad 220 publikacji, 4 monografie, około 100 prac oryginalnych oraz 114 doniesień i komunikatów ze zjazdów i konferencji krajowych oraz międzynarodowych.

Opiekun trzech prac habilitacyjnych, 18 wypromowanych doktorów z nauk medycznych i farmaceutycznych, 98 wypromowanych magistrów farmacji i analityki medycznej.

Od ponad 40 lat prowadzi badania nad własnościami fizyko - chemicznymi oraz aktywnością farmakologiczną standaryzowanych frakcji uzyskanych z produktów pszczelich.

Apiterapia jest jego pasją, poświęcił jej całe życie. Na zaproszenie towarzystw i ośrodków naukowych prowadził wykłady z zakresu apiterapii i profilaktyki ekologicznej m.in. w Holandii, Kenii, Peru, Meksyku, Brazylii, Chinach, Wielkiej Brytanii, we Francji oraz Tajlandii, Sri Lance i Haiti.

Żona Ewa jest profesorem nauk medycznych. Mają dwóch synów: młodszy Rafał jest doktorem habilitowanym nauk medycznych z zakresu ginekologii i położnictwa, a starszy Jerzy - doktorem habilitowanym nauk medycznych z zakresu higieny.

Profesor Artur Stojko gra w tenisa i jest miłośnikiem opery.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bielawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto