Sztuczne lodowisko funkcjonowało bezpłatnie od 7 grudnia minionego roku. Według informacji prasowych, wraz z 1 stycznia 2009, ratusz miał wprowadzić opłaty za korzystanie z obiektu.
- Tak naprawdę decyzję o braku odpłatności za korzystanie z lodowiska podjęliśmy już w momencie jego otwierania - mówi MM-ce rzecznik prasowy bemowskiego ratusza Krzysztof Zygrzak. I dodaje: - Skoro już wydaliśmy określone środki na uruchomienie obiektu, to niech mieszkańcy mają z tego przyjemność.
Zygrzak wskazuje też na aspekt promocyjny. Działania ratusza wpisują się w szerszą kampanię, którą prowadzą urzędnicy z Bemowa, zachęcając warszawiaków do zamieszkania właśnie w tej dzielnicy.
- Na nasze lodowisko przyjeżdżają też osoby spoza Bemowa - podkreśla Krzysztof Zygrzak. - Każdego dnia korzysta z niego ponad 500 osób, bo to chyba jedyny obiekt w Warszawie, gdzie wszystko jest za darmo: od wstępu po wypożyczenie i ostrzenie łyżew - wyjaśnia.
Utrzymanie sztucznej tafli, energia elekryczna, ochrona i pracownicy kosztują Urząd Dzielnicy Bemowo około 80 tys. zł miesięcznie.
Ślizgawka jest czynna cały tydzień od godz. 9.00 do 21.30 (ostatnie wejście o godz. 20.00). Z lodowiska można korzystać w cyklach po 1,5 godziny. Po każdym cyklu specjalna maszyna szlifuje nawierzchnię dla bezpieczeństwa i komfortu jazdy.
Do końca sezonu darmowe jest korzystanie z tafli oraz wypożyczenie i ostrzenie łyżew. Lodowisko znajduje się u zbiegu ulic Górczewskiej i Powstańców Śląskich, na przeciwko Urzędu Dzielnicy Bemowo.
Zobacz również:
Lodowiska w Warszawie [opisy + mapa]
Bemowo na łyżwy
Złote Tarasy na lodzie
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?