Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lubomia: Postraszą opornych mieszkańców wsi wywłaszczeniami

Mirosława Książek
Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach wystąpił do władz gminy Lubomia z wnioskiem o uznanie budowy Nowych Nieboczów za "inwestycję celu publicznego".

Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gliwicach wystąpił do władz gminy Lubomia z wnioskiem o uznanie budowy Nowych Nieboczów za "inwestycję celu publicznego". W związku z tym właścicielom gruntów w syryńskiej kolonii Dąbrowy, gdzie mają być zbudowane Nowe Nieboczowy, groziłoby wywłaszczenie, gdyby nie chcieli dobrowolnie sprzedać działek pod nową wieś.

Przypomnijmy, przeprowadzą się tam wysiedleni mieszkańcy Nieboczów i Ligoty Tworkowskiej, bo ich wsie przestaną istnieć z powodu budowy przeciwpowodziowego zbiornika Racibórz Dolny.

Urzędnicy zapowiadają, że muszą się nad tym wnioskiem zastanowić. Powodem jest jednak nie strach przed ewentualnymi wywłaszczeniami, ale obawa o opóźnienia przy zatwierdzeniu miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.

- Umieszczenie takiego zapisu w gotowym już niemal planie opóźni jego przyjęcie o trzy miesiące, a my chcemy go uchwalić we wrześniu - wyjaśnia Czesław Burek, wójt Lubomi.

Nowy plan zagospodarowania dla syryńskiej kolonii Dąbrowy da zielone światło do budowy nowej wsi. Tamtejsze grunty widnieją w urzędowych dokumentach jako tereny rolne i nieużytki. Po zmianie będą przekształcone w tereny budowlane. Zyskają na tym właściciele działek, którzy dostaną więcej za ziemię.

- Prowadzimy rozmowy z mieszkańcami Syryni. Mamy sporą grupę zdeklarowanych, którzy chcą sprzedać grunt pod Nowe Nieboczowy. Są też jednak oporni - przyznaje wójt.

Sposobem na nich ma być uznanie budowy Nowych Nieboczów za inwestycję celu publicznego. W takim przypadku dobro społeczne jest traktowane wyżej od interesu jednostki.

- Budownictwo zastępcze dla wysiedlonej wsi jest związane z inwestycją pożytku publicznego, jaką jest budowa zbiornika przeciwpowodziowego Racibórz Dolny. Dlatego zastanawiam się, czy nowe zapisy w planie są konieczne. Będę to jeszcze uzgadniał z prawnikami - dodaje Burek.

W Syryni te plany nie wzbudzają na razie niepokoju.

- Nawet jeśli będą wywłaszczenia, to za godziwym odszkodowaniem - mówi Antoni Pawełek, sołtys wsi.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto